WAŻNA INFORMACJA
Zanim zadasz pytanie w komentarzu przeczytaj wpis poświęcony wyłącznie farbie L’oreal Féria Préférence. Dowiesz się tam wszystkiego – zaczynając od tego jak ją stosować po najważniejsze efekt farbowania na włosach.
Jeśli po przeczytaniu tego wpisu nadal masz jakieś pytania wtedy pytaj – odpowiadam na wszystkie 😉
Witajcie :o)
Po każdej wizycie u fryzjera i tak czeka mnie zawsze farbowanie. Tym razem nie było inaczej. Poszłam oczywiście po swoją ulubioną farbę L’oreal Féria Préférence P78 Pure Paprika Bardzo Intensywna Miedź. (efekt na głowie KLIK) I już lądowała w koszyku… nagle mnie olśniło i sięgnęłam po czerwień, która stała zaraz obok czyli L’oreal Féria Préférence P67 Pure Scarlet Bardzo Intensywna Czerwień.
Byłam już czerwona nie cały rok temu (KLIK). Także czerwień na mojej głowie to nie nowość. Jednak farby L’oreal Féria Préférence to zupełnie inna jakość niż Syoss. O niebo lepsze…
Féria Préférence to naprawdę mocne i intensywne kolory. Kolor P67 Pure Scarlet Bardzo Intensywna Czerwień okazał się głęboką, winną czerwienią. Za długo ją trzymałam i wydaje mi się, że wyszłaby troszeczkę jaśniejsza gdybym dała jej faktycznie 35 minut, a nie 45. Tak czy siak kolor wyszedł obłędnie…
Jak Wam się podoba?!
Następnym razem sięgnę chyba po coś bardzo jaskrawego. Może po kolorek P76 Pure Spice Płomienna Czerwień, bo też wpadł mi w oko…
Szczęka opadła mi do podłogi 😛 Autentycznie, kolor jest wspaniały :)) Sama szukam jakiejś dobrej czerwieni, chyba muszę się im przyjrzeć jak będę w DM 😀
Polecam Ci z całego serca farby Féria Préférence w nowej wersji (czarna oprawa graficzna pudełka), bo są genialne. Kolory są mocne i wyraziste, dzięki odżywce, którą możesz stosować do każdego mycia włosów kolor utrzymuje się praktycznie 6-7 tygodni. Nawet moja fryzjerka się zdziwiła jakim cudem mam tak żywy kolor włosów przychodząc do niej miesiąc po farbowaniu.
Podoba mi się 🙂 Choć ja się w takim kolorze nie widzę 😛
Nie dla każdego czerwień lub rudy… 😉
Piękny kolor <3
prawda?! 🙂
Świetna czerwień!
Dzięki 🙂
wow!!! ale czerwień!!!
Robi wrażenie prawda?!
super! sama chciałabym raz takie mieć na głowie, ale podejrzewam ,że byłoby mi fatalnie. Ciekawa jestem jaki jest twój naturalny kolor włosów… 🙂
A dlaczego?! Taka szlachetna czerwień nie jest taka nachalna jak mocna, rażąca czerwień. Może lepiej spróbować?! Jestem szatynką 😉
cudowna ta czerwień! ja jej szukałam i nigdzie nie mogłam znaleźć 🙁
Najlepsze kolory z L’oreala są zawsze najtrudniej dostępne. Jak jest jakaś promocja na ten farby to nigdy nie ma rudych i czerwonych odcieni, bo rozchodzą się jak świeże bułeczki, ale nie dziwie się, bo są świetne.
Ładny głeboki kolor 🙂
Właśnie głęboki i z połyskiem co w wielu farbach nie ma takiego efektu.
Hej;). Wiem, że trochę stary post ale liczę że dostanę odpowiedz:P.
Kolorek jest cudowny , po prostu sie zakochałam !. Też chce go kupić.
Tylko mam parę pytań :D. Na jaki kolor włosów go nakładałaś?. I jak się stosuje farbę, bo gdzieś coś przeczytałam i do końca nie rozumiem, farbę stosuje się stopniowo czy od razu się farbuje całą?.
Ja farbuje już od roku na czerwony i nigdy mi nie wyszedł taki jaki chciałam, teraz znowu mam wyblakły i planuje użyć pierw rozjaśniacza żeby w końcu wyszedł mi taki jak Ty masz.
Żaden stary post – ja zawsze odpowiadam na każdy komentarz 😉
To jest normalna farba (widocznie pomyliłaś ją z farbą Feria Wild do Ombre). Nakładasz ją na całe włosy, czekasz 35 minut i gotowe 😉
Mój naturalny kolor włosów to szatynka czyli kolor wyszedł mi jak ciemny blond/jasny brąz podany przez producenta na pudełku.
Mam dla Ciebie pewne wskazówki co do tej farby:
1. Producent każe trzymać ją na głowie 35 minut. Jeśli masz dość podatne włosy na farbowanie i chcesz uzyskać jaśniejszy odcień niż głęboki odcień wina trzymaj ją na głowie zdecydowanie krócej – ok 25 -30 minut. Jeśli jednak chcesz efekt bardzo głębokiego wina potrzymaj ją nawet 40 minut na głowie wtedy będą naprawdę ciemne.
2. Przez to, że ta farba jest bardzo gęsta, jak krem nie wystarczy ją tylko równomiernie nałożyć pędzlem na głowę ponieważ mogą porobić się prześwity i farba nierównomiernie rozłoży się na włosach przez co mogą tworzyć się placki nie do farbowanych włosów. Jest na to sposób – gdy już ją nałożysz na całe włosy, rękoma wykonaj ruchy jak być myła włosy, dokładnie miejsce w miejsce wmasuj farbę we włosy wtedy farba równomiernie się rozłoży.
czerwienie z powodu swojej budowy molekularnej jako kolor mają to do siebie, że faktycznie szybko się zmywają i blakną.
Farba z L’Oreal dzięki temu, że jest bardzo mocno farbującą, farbą z bardzo mocnym pigmentem a do tego dołączona jest świetna odżywka chroniąca kolor spowalnia proces wypłukiwania i blaknięcia koloru. Producent obiecuje piękny i głęboki kolor przez 6 tygodni i tak jest pod warunkiem, że będziesz stosować regularnie odżywkę (ja ją stosuje przy każdym myciu włosów).
Dziękuje bardzo za wyczerpująca i baaaardzo pomocną odpowiedz 🙂 :*.
Cieszę się, że trafiałam na twój blog bo jest naprawdę świetny no i Ty jesteś świetna !
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :)).
Cieszę się bardzo, że pomogłam. Dostaje mnóstwo pytań o te farby więc chyba będę musiała naskrobać osobną fotkę i wszystko opisać.
I tak oto kolejna desperatka zwraca się do Ciebie o pomoc. ;/
Mam ciemne włosy. Nie czarne, ale taki ciemny brąz. Jedni namawiają mnie na rozjaśnianie, drudzy że bez problemu farba da mi taki krwisty czerwony a jeszcze inni, że mam dać sobie spokój 🙁 a ja nie chcę dać sobie spokoju 🙁 Mam słabość do czerwonego. Wpisałam sobie nazwe farby (bo polecono mi właśnie z loreal coś) i znalazłam Twój blog i szczęka mi opadła. Chciałabym mieć taki czerwoniutki, ale przy moim naturalnym odcieniu włosów to chyba nie możliwe…. nie wiem sama oceń jeśli możesz …
http://linkinka08.blogspot.com/2013/03/sow-kilka-o-moich-wosach.html
jak widzisz moje włosy nie są aż takie jasne i myślę, że nie obędzie się bez rozjaśniania. Kuzyna straszy mnie lekko, że nie przymuje reklamacji po rozjaśnianiu, bo ten czerwony może wyjść tak, że zamiast czerwieni będę mieć marchew. Doradzisz cosik? byłabym wdzięczna
To fakt masz włosy w kolorze czekoladowego brązu. Jest to bardzo ciemny kolor, ale nie jest to czerń. Według mnie farba L’oreal Féria Préférence powinna sobie poradzić u Ciebie bez rozjaśniania włosów. Oczywiście to nie będzie „oczojebna” czerwień, ale kolor wierz mi będzie piękny. Z tyłu opakowania farby producent zawsze pokazuje efekt farbowania dla bardzo jasny blond, następnie blond, jasny brąz oraz ciemny brąz. Ten efekt, który widzisz na moich włosach jest dla jasny brąz więc farba jest naprawdę intensywna. Osobiście do Twojego koloru włosów poleciłabym Ci jednak odcień P76 Pure Spice Płomienna Czerwień (u mnie efekt tutaj: http://monusia-monusia.blogspot.com/2013/04/irokez-jest-moja-mioscia.html) ponieważ jest intensywniejsza dzięki odrobinie rudego pigmentu i wydaje się bardziej jaskrawa co przy Twoich ciemnych włosach będzie się wydawać, że włosy są jaśniejsze niż są naprawdę. Odcień P67 Pure Scarlet Bardzo Intensywna Czerwień jest winną czerwienia i u Ciebie może wyjść zbyt ciemna i przy Twoich włosach będą wyglądać jak byś miała je nadal brązowe tylko z pobłyskiem czerwieni. Ja osobiście polecam Ci spróbować farby L’oreal Féria Préférence ponieważ ma naprawdę mocny pigment, który długo się utrzymuje. Wydaje mi się, że jak spróbujesz tej farby nic nie tracisz, a rozjaśnianie włosów itp. bardzo je niszczy a efekt może nie być taki jak oczekujesz.
Piękny kolor! *w*
Chciałam się Ciebie o coś spytać… Słyszałaś może, że jak się nakłada chemiczną farbę na hennę/chnę to kolor się nie przyjmuje albo włosy wychodzą zielone? Kupiłam sobie Garnier Color Sensation, intensywną szlachetną czerwień, a wcześniej miałam jasną czerwień henny od Venity. Minęły jakieś dwa tygodnie i nie wiem, czy mogę tą farbę nałożyć czy jednak użyć dekoloryzatora. Chciałabym tego uniknąć, bo nie dość, że jest dość drogi to jeszcze mam cienkie włosy i się boję, że coś z nimi zrobi. Nie chcę mieć siana, a chcę w końcu wrócić do tej czerwieni od Garniera, bo była cudna. Pomocy ;___;
Powiem Ci szczerze, że zabiłaś mi klina tym pytaniem, bo nigdy nie słyszałam o takich efektach henny i farby razem. Powiem tak: myśląc na chłopski rozum – henne miałaś dokładnie w takim samym kolorze jak chcesz nałożyć teraz farbę czyli czerwień więc nie ma mieszania kolorów, po drugie henna jest o wiele słabsza niż farba więc mi się wydaje, że nic się nie stanie. Ale od razu mówię, ja należę do osób, które lubię „eksperymentować” i ja bym zaryzykowała i nałożyła tą farbę, ale ręki nie dam sobie uciąć czy dobrze myślę.
Nałożyłam tą farbę i nic się nie stało. Ale jak zwykle (a raczej: ostatnio) końcówki mi wyszły jaśniejsze. Tak mam od ścięcia je na krótko. Kolor łapie normalnie na całości, a 3cm końcówek są jaśniejsze. Nie wiem, od czego to zależy, ale jest to conajmniej dziwne. Boję się, że po kilku myciach się zrobią rude.
Jeśli masz taki problem to może powinnaś zacząć farbowanie od końcówek właśnie wtedy będą dłużej się farbować niż cała reszta i lepiej złapią pigment, ale muszę przyznać, że faktycznie to dziwne.
Jestem mega zachwycona Twoim kolorem marzy mi sie wlasnie taka czerwien. Mam braz na glowie i mam chociaz mala nadzieje ze taka bedzie. Zastanawiam sie tylko czy jedno opakowanie tej farby wystarcza na wlosy dlugosci do ramion? Nie jestem swietna w nakladaniu farb wiec martwie sie zeby mi potem nie zabraklo. I czy zeby uzyskac taki intensywny efekt to lepiej trzymac krocej? Przepraszam ze pewnie tak glupio pytam. Pozdrawiam:-)
Wszystkie informacje o farbie są w osobnym poście: http://monusia-monusia.blogspot.com/2013/05/wszystko-o-loreal-feria-preference-jak.html
Ja uzywam L’Oreala Majirel Rouge To intensywna czerwień i tak mocno głęboka i czerwona, że szok. Oczywiście to farba do kupienia tylko w hurtowniach fryzjerskich, ale jedno opakowanie (tubka) starcza przy średnio krótkich włosach na 2 a nawet na 3 razy. Polecam też By Famma 0.66. To są czerwienie nieziemskie. Przepiekne, włosy błyszczące, ale………. Majirel pozostaje tygodniami a nawet miesiącam na włosach, prawie wcale się nie wypłukuje, wiadomo, że przy myciu coś tam widać, ale włosy pozostają bez zmian. By Fama masakrycznie się wypłukuje. Zarówno przy jednej czy drugiej farbie mycie głowy kończę zakwaszaniem czyli domowym sposobem woda z cytryną lub woda z octem jabłkowym. Duża zaletą farb kupowanych w hurtowni (niby tylko dla zakładów fryzjerskich)jest to, że jak ma się odrosty np siwe to wystarczy dorobić sobie kawałek farby nawet w nakrętce 🙂 i podmalować odrosty. , czego nie można zrobić z kupowanymi gotowymi farbami, bo zużywamy całość. Przyznam się jednak czytając ten post, że fascynująca jest opisana 67……..to moje odcienie. A z platynowej blondynki przerobiłam się na płomenną czerwień i zakochana w tym kolorze tkwie już kilka lat. Męczę się z odrostami niestety 🙁
Słyszałam o niej i nawet kusi mnie ją kupić. Tylko powiedz mi proszę jak wygląda z nią „zabawa”, bo to jest chyba sam krem koloryzujący. Trzeba do tego jeszcze jakiegoś utleniacza czy coś takiego tak? A jaka jest cena tej farby mniej więcej?
hej, chciałabym się zapytac, czy jak np mam teraz rude włosy ( z odrostami) i chce może nie taką ostra czerwień tylko bardziej bym powiedziała że taki ostry rudy to zrezygnować z tego odcieniu i wybrac inny pod rudy ? ale u Ciebie wygląda to powalająco 😉 ja bym sie chyba nie odważyła, jedynie własnie na taki ostry rudy 😉 nie mrchewkowy tylko wiesz 😉 z góry dziekuję 😉
Kochana z czerwonego koloru nie wyjdzie Ci rudy… to możesz zapomnieć. Jeśli chcesz odcień rudnego to wybierz kolor P74 Mango Intensywna Miedź lub P78 Pure Paprika Bardzo Intensywna Miedź. Jak wyjdą na Twoich włosach to wszystko zależy od tego jaki kolor masz teraz na włosach: czym się farbowałaś na rudo, jaki to jest odcień i jaki masz kolor włosów naturalny (czyli odrost)?
Hej 🙂 mam pytania 1) jakiej używasz odżywki do włosów żeby Ci się kolor nie spłukiwał? wspominałaś w poprzednim komentarzu ale nie było napisane jaka to odżywka żeby kolor się trzymał? 🙂
2) mam włosy gdzieś tak do zapięcia stanika, do końca łopatek a spód mam ochotę zrobić sobie na czarno resztę góry na ten czerwień i chciałabym wiedzieć czy starczy mi jedno opakowanie czy muszą być dwa? Dodam że włosy mam średnie, nie grube i nie cienkie. 😛
3) Czy włosy Ci po niej nie wypadają? Bo miałam tak że po niektórych wypadały mi dosyć mocno a po niektórych prawie wcale 😉
Z góry dziękuje za odpowiedź :))
1). jedyną odżywką, którą używam jest ta dołączona do farby, wszystkie informacje tutaj: http://www.kobieta-zmienna-jest.pl/wszystko-o-loreal-feria-preference-jak-stosowac-efekt-farbowania-odcieni-p67-p76-p78/
2). teoretycznie jeśli nie będziesz farbować całych włosów jedno opakowanie powinno wystarczyć, ale jednak wydaje mi się, że 1,5 opakowania chyba jednak będzie potrzebne.
3). zużyłam już chyba z kilkadziesiąt opakowań i moje włosy świetnie reagują na tą farbę, nie zauważyłam aby mocniej zaczęły mi wypadać czy się przerzedziły, ale jest to kwestia jednak kondycji włosa, moje są jednak grube i jest ich dość sporo.
Witam :).
Kolorki tej serii farb wychodzą naprawdę przepiękne ;). Uwielbiam rudości i czerwienie i kombinuję z różnymi farbami, a gdy natrafiłam na Twojego bloga, stwierdziłam, że to być może idealna farba dla mnie.
Mam jednak pytanie. Moje ostatnie farbowanie to była pierwsza w życiu próba z mocną czerwienią (zawsze pozostawałam przy rudych odcieniach). Przód włosów mam jednak rozjaśniany na blond, reszta głowy jest czerwona. Kolor mi odpowiadał, jednak niesamowicie odbarwił mi mój blondzik pod wpływem mycia włosów (takiego problemu nie miałam przy rudościach), co dało efekt różowego przodu. Czy farby L’oreal Feria Preference p76 i p78 również mocno spłukują się podczas mycia? Czy jest możliwość, że mój blond znowu stałby się różowy?
Liczę na szybką odpowiedź, bo już jutro muszę się udać po farbę ;).
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Już spieszę Ci z odpowiedzią 🙂 już wszystko wyjaśniam. Włosy rozjaśniane (utleniane) bardzo słabo przyjmują pigment (łuski włosa są pootwierane i pigment nie zostaje we włosie), to nie jest kwestia farby, którą się później farbujesz. Jedynym sposobem jest zagruntowanie utlenionego blondu tzn. musisz pofarbować włosy kilka krotnie tą samą farbą wtedy włos powoli zacznie przyjmować i gromadzić pigment co skutkuje tym, że kolor dłużej będzie zostawał intensywny. Do tego dochodzi jeszcze kwestia koloru: czerwone pigmenty wypłukują się najszybciej – to wynika z ich budowy molekularnej, rudości zaś są bardziej trwałe. Jeśli już chcesz zdecydować się na czerwień to polecam P76 Pure Spice Płomienna Czerwień to idealna mieszanka czerwieni i rudości. Tak naprawdę jest to czerwień, ale z dużą domieszką rudości co daje efekt mocnego, wyrazistego koloru. A wszystko to dlatego, że czym odcień bardziej czerwony, zawiera więcej czerwonego pigmentu tym szybciej płowieje przez promienie UV oraz szybciej wypłukuje się przez wodę. Znacznie trwalsze są rudości i dlatego kolor P76 Pure Spice Płomienna Czerwień dzięki domieszce rudości jest znacznie trwalsza niż jej siostra P67 Pure Scarlet Bardzo Intensywna Czerwień, która jest klasyczną czerwienią.
Hej:) mam do Ciebie pytanie odnośnie tego co napisałaś o farbowaniu na czerwień wcześniej rozjaśnionych włosów. Niestety ten problem dotyczy mojej głowy 😛 zamierzam położyć farbę P76 Pure Spice płomienna czerwień którą doradzałaś. Mam jednak pytanie: czy radziłabyś zrobić najpierw depigmentacje włosów? I jeśli tak to jaki kolor położyć jako ten bazowy? Czerwień kładłam już 4 razy na blond, co 2 tygodnie, bo masakrycznie się wypłukiwał ( ale nie farbą którą polecasz ), Pure Spice powinna sobie z tym poradzić? Albo może radzisz odnawiać kolor co tydzień jakąś pianką? Będe Ci baaaardzo wdzięczna za odpowiedź, ponieważ zapuszczam włosy a boje sie, że po co 2 tygodniowym farbowaniu wkońcu zostanę łysa 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Wybacz, że odpowiadam dopiero teraz, ale właśnie wróciłam z urlopu.
Pierwsze moje pytanie: na co będziesz nakładać Pure Spice? Czy na tylko rozjaśnione włosy rozjaśniaczem/ ściągnięty kolor czy farbowane na blond?
Powiem Ci szczerze, że mam osobiście podobny problem teraz. Od rozjaśniania włosów dwa razy farbowałam się Pure Spice i farba fakt faktem schodzi, ale najpierw schodzi czerwony kolor do całkiem fajnej rudości. Za pierwszym razem farba znacznie szybciej schodzi, ale już po drugim farbowaniu kolor znacznie lepiej się trzyma więc wnioskuję, że za 3 może 4 razem już całkowicie zapigmentuje włosy i nie będę musiała ich tak często farbować. Po pierwszym farbowaniu farba trzymała się 2 tygodnie, ale teraz farba trzymała mi się 3-4 tygodnie, ale mówię najszybciej schodzi czerwony pigment, a zostaje rudość więc tak naprawdę ma się kilka kolorów na głowie w ciągu miesiąca.
Troszkę źle się zrozumiałyśmy ;). Wiem, że czerwienie i rudości szybciej się spłukują, tym bardziej na rozjaśnianym blondzie. Chodzi jednak o to, że mam dwukolorowe włosy (przód blond, tył czerwony), ale pod wpływem mycia czerwień zabarwiła mi mój blond, który miał blondem pozostać ;). Farba, której użyłam miała tak mocny pigment, że blond z przodu stał się różowy. I zastanawiałam się czy ta też zabarwi mi te rozjaśniane włosy pod wpływem mycia. Swojego zdj. nie będę tu dodawać, ale może to wyjaśni jak mniej więcej wygląda moja fryzura: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2F38.media.tumblr.com%2Ftumblr_let1knF6IL1qzgaofo1_400.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fhayleywilliams.tumblr.com%2Fpage%2F2&h=500&w=334&tbnid=pSRjguNHLOQIBM%3A&zoom=1&docid=YfWqoW2g6bNORM&ei=rzC0U7CtKYOM7Aba9oGADw&tbm=isch&ved=0CBYQMygOMA44ZA&iact=rc&uact=3&dur=404&page=4&start=108&ndsp=39
Generalnie chodzi mi o informacje jak ta farba spłukiwała się podczas mycia, czy barwiła ręce, kołdrę, ubrania? Te informacje pomogą mi stwierdzić czy mój rozjaśniony przód nadal będzie miał odcień blondu. Mimo wszystko dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Tak czy siak, kupiłam już farbę P76, zobaczymy jak wyjdzie. Dla zainteresowanych mogę potem sama udzielić odpowiedzi na swoje pytanie :).
Aaaaaa ja myślałam, że chcesz właśnie zafarbować ten blond na czerwień… rozumiem! 🙂 no właśnie farby L’oreala mają to do siebie, że przy myciu włosów woda nie ma koloru, kolor w ogóle nie schodzi (oczywiście myje szamponem do włosów farbowanych elseve, broń boże przeciwłupieżowym), nie ma efektu, że wszystko masz w tym kolorze (czytaj poduszka, pościel, ręcznik itd) więc wydaje mi się, że Twój blond zostanie blondem…
🙂 Moja ulubiona farba dzięki Tobie! Mam obecnie Pure Paprika, ale chyba się skuszę na inny odcień czerwieni. U mnie niestety kolor się spiera do takiej delikatniejszej rudości mimo używania odżywki 🙁 ale i tak jestem zadowolona z efektu i śmiało mogę przyłączyć się do ochów i achów na temat tej farby!
Jeśli chcesz spróbować fajnej czerwieni to polecam kolor P76, właśnie się ufarbowałam i odkryłam ten kolor na nowo:
Hej. miałabym pytanie. Wczoraj rozjasnilam wlosy i wyszlo tak ze odrosty mialam jaśniejsze a niektore kosmyki ciemniejsze. Pozniej zafarbowalam z loreala recital jakis tam bursztyn i wyszly mi rude wlosy gdzie niegdzie z ciemnymi kosmykami. Czy teraz jak zafarbuje farba z loreala feria p78 (najpierw na odrosty pozniej na kosmyki) to mi sie ten kolor wyrowna? Prosze o odpowiedz 🙁 wygladam jak dwukolorowy kameleon.
Z tego co napisałaś wnioskuję, że powinno się udać choć wydaje mi się, że powinnaś pokryć włosy równomiernie na całej długości ponieważ jak napisałaś odrost masz zdecydowanie jaśniejszy, a farba z loreala także zawiera mieszankę rozjaśniającą więc w pierwszej kolejności lepiej skupić się na ciemniejszych kosmykach a później na nałożyć na całość włosów.
Dziękuję bardzo za odpowiedz. Jest pani cudowna. Znalazłam pani blog przypadkowo i bede czytac regularnie. Jeszcze raz dziekuje za rade i pozdrawiam 🙂
Nie ma za co, to ja dziękuję 🙂 Polecam się na przyszłość i zapraszam do zaglądania na bloga 🙂
A jaki był twój naturalny kolor na który nakladalas tą czerwień jeśli można zapytać :-)?
Naturalnie jestem szatynką, średni, zimny brąz czyli to jest ostatni efekt, który jest na pudełku farby 🙂