Makijaż: Lavender + Pazur Dnia

Witajcie :o)


Fiolety w wersji lawendowej z dodatkiem różowego poblasku. 



Na całą powiekę górną i dolną nakładam matowy fiolet z niebieskimi tonami (Inglot 379 M). Następnie odrobinę zewnętrznego kącika oraz całe załamanie powieki podkreślam ciemniejszą, połyskującą śliwką (Inglot 446 P). Wewnętrzny kącik rozjaśniam delikatnie bielą (Inglot 496 DS + Inglot 453 P). Na koniec środek powieki pokrywam pyłkiem opalizującym na różowo (Kobo Pure Pearl Pigment #501 Violet Blush). Linię wody „czyszczę” nakładając białą kredkę (Catrice Kohl Kajal Eyeliner Eye Liner Pencil White 040). 



Na policzkach róż, którego tak naprawdę na pierwszy rzut oka nie widać, ale daje w słońcu różowy poblask (e.l.f. Natural Radiance Blusher #Shy), a na ustach landrynkowy błyszczyk (Mariza Selective Chic Lip Gloss #Mleczny Róż). 



Jeśli chodzi o mój dzisiejszy manicure to pozostałam w klimatach lawendowych. Piękna, mleczna lawenda już niestety nie istniejący Essence Multi Dimension #58 The one and only.


8 komentarzy

  1. Uwielbiam zielone oczy, a ten fiolet sprawia, że są jeszcze ładniejsze ! Nosiłam się podobnie pół technikum kiedyś, teraz jestem NUDEna :))

    Zapraszam do mnie na rozdanie jeśli tylko masz ochotę 🙂

    1. Oj tak fiolety i zielona tęczówka to wielka nieskończona miłość 😛 ja nie mogłabym być NUDEna, wolę kolor na powiekach.

  2. O jak pięknie wyglądasz! 🙂 służą Ci te fioleciki, makijaż super!

    1. Wiem co dobre ha ha ha… ;P

  3. uwielbiam fiolet na powiekach 🙂

    1. Ja także, jak bym miałam wybierać mój ulubiony kolor w makijażu zdecydowanie byłby to fiolet!

  4. Ja zawsze (no prawie) jestem za fioletami 😉

    1. To takie Twoje „brązy i beże” 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *