Witajcie :o)
Odkąd w mojej kosmetyczce pojawił się cień L’oreal Color Infaillible 014 Eternal Black stał się moim ulubieńcem do wieczorowego Smokey Eyes.
L’oreal Color Infaillible 014 Eternal Black to matowa czerń ze srebrnym brokatem idealna do klasycznego dymka pasującego do małej czarnej na każde eleganckie, wieczorowe wyjście.
Category Archives: swatche
Oj dawno mnie nie było w SuperPharmie…
Testuję Kosmetyki z Oriflame: Moje spostrzeżenia i Faworyci
MARIZA GLAMOUR LINE Rozświetlające pryzmy do makijażu
Witajcie :o)
brązujący, rozświetlacz a nawet cienie do powiek.
• Modeluje twarz
• Podkreśla kości policzkowe
• Dodaje skórze blasku
Testuj Kosmetyki z Oriflame
Witajcie :o)
Zakupy: Avon-owskie dobroci
Z pielęgnacyjnej części oferty Avonu uwielbiam maseczki z linii Planet Spa. To jest jedna z tych linii, która wybitnie udała się Avon-owi.
Mam swoje 4 ulubione:
Zakupy: Dobre, bo POLSKIE!
Kosmetyczne podsumowanie ugiegłego roku czyli… ULUBIEŃCY 2012 ROKU – Kolorówka

CERA
- Pharmaceris F Fluid Matujący z laktoflawiną SPF 20
- Inglot Korektor w kremie
- Hean Puder Sypki matujący Mat Losse Powder

GIGANTYCZNA Paka od Marizy
Witajcie ;o)
Zestaw testerów 6 odcieni matowych Chic Lip Gloss z serii Mariza Selective (cena katalogowa 1 szt. błyszczyku 15,40 zł)
Bardzo popularny już Matujący puder ryżowy z serii Mariza Selective (cena katalogowa 19,90 zł) oraz Mineralny puder matujący z serii Mariza Selective (cena katalogowa 24,40 zł)
A także Matowy róż do policzków z serii Mariza Selective (cena katalogowa 13,90 zł) i Matowy cień do powiek z serii Mariza Selective (cena katalogowa 13,90 zł)
Dwa testery podwójnych róży do policzków z serii Glamour Line (cena katalogowa 13,50 zł)
Pełnowymiarowy Błyszczyk do ust z serii Glamour Line (cena katalogowa 8,90 zł) oraz Wodoodporny Eyeliner w pisaku z serii Mariza Selective (cena katalogowa 19,90 zł)
Pełnowymiarowe opakowanie Aksamitnego Fluidu Matująco-Kryjącego (cena katalogowa 14,90 zł) oraz próbki Podkładu Balansującego z serii Mariza Selective (cena katalogowa 27,90 zł), Rozświetlającej bazy pod makijaż serii Mariza Selective (cena katalogowa 28,80 zł) oraz Krem Oliwka z oliwek Krem Regenerujący z serii Naturalne Ekstrakty (cena katalogowa 12,40 zł)
Słynne już odżywcze masło do ciała Poziomka (cena katalogowa 12,60 zł) i równie dobra Relaksująca sól do kąpieli Róża z serii LiniaSPA (cena katalogowa 11,90 zł)
Płyn micelarny z serii Mariza Selective (cena katalogowa 19,90 zł), Krem odżywczo-przeciwzmarszczkowy na dzień z serii 35+ Intensywne Ujędrnianie (cena katalogowa 22,90 zł), Łagodzący płyn do higieny intymnej (cena katalogowa 16,90 zł)
Coś dla mojego ukochanego faceta: Zestaw Upominek Navigator czyli płyn po goleniu + Żel pod prysznic (cena katalogowa 22,20 zł)
Uuuuuaaaaa…. trochę tego jest, ale uwielbiam testować! Pytanie do Was dziewczyny: co Was najbardziej interesuje i intryguje? O czym chciałybyście przeczytać jako pierwsze?! A może już coś z tego miałyście i chcecie się podzielić wrażeniami?! Zapraszam do komentowania i dyskusji.
Kosmetyczne HITY i KITY Grudzień 2012
Witajcie 🙂


Marka Clarena to profesjonalne produkty do pielęgnacji skóry dobierane do klientek indywidualnie. To nie jest marka, której produkty znajdziecie w drogerii czy galerii. To marka profesjonalna więc oczekiwania jakie są stawiane jej produktom są postawione bardzo wysoko. Krem z roślinnymi komórkami macierzystymi… hmmm jak to górnolotnie brzmi! A tak naprawdę to krem, który dzięki komórkom macierzystym stymuluje odnowę naskórka oraz syntezę kolagenu i elastyny. Anti-leukina 6 ma za zadanie hamować powstawanie stanu zapalnego i zmniejszyć ryzyko podrażnień skóry. Naturalna betaina, skwalen i witamina E mają nawilżać, odżywiać i chronić przed degradacyjnym wpływem wolnych rodników. Dla zwykłej śmiertelniczki brzmi to wszystko kosmicznie prawda?! Niestety za słowami nie idą efekty. Jak by ten krem zrobił mi jakąś „krzywdę” mogłabym go chociaż objechać, a tak nie robi NIC! Wielkie NIC! Tak szybko się wchłania, że po 2-3 minutach nie ma śladu, że nakładałyśmy krem. Nie nawilża, nie zmniejsza stanu zapalnego, nie ma żadnego odczuwalnego efektu zaraz po nałożeniu kremu, ani po jego dłuższym stosowaniu, a używałam go 1,5 miesiąca (zużyłam całe 30 ml próbki). Także nie zrobi Wam krzywdy, ale za porażającą kwotę 142 zł nie robić nic to grzech!
Bardzo lubię jak w GlossyBoxach są kremy po oczy i do tego marek, których nie znam. Mam okazję przetestować coś nowego, świeżego. Jak zobaczyłam nazwę GlySkinCare nic mi to nie mówiło. Firma ta ma w swojej ofercie program odnowy skóry, w którego skład wchodzą kosmetyki. Cały program podzielony jest na etapy. Krem Hydrating Eye Cream zawiera się w etapie 3 czyli HydroStep. Nawilżanie. Krem ten dzięki zawartości EyePro™ 3X Complex ma poprawiać mikrocyrkulację, przez co zmniejsza opuchliznę oraz redukuje cienie pod oczami. Krem ma powstrzymywać procesy starzenia, poprawiając sprężystość i nawilżenie delikatnej skóry wokół oczu. Zadanie tego kremu to poprawić nawilżenie skóry wokół oczu, poprawić sprężystości skóry wokół oczu, redukcja cieni i opuchlizny pod oczami. Pierwsze co rzuciło mi się w oczu to konsystencja tego kosmetyku – bardzo rzadki, lejący się krem, prawie jak woda. Nakładając go pod oczy dosłownie w 1-2 sekundy się wchłania pozostawiając skórę taką suchą i napiętą. Po kilku minutach po zastosowaniu tego kremu miałam uczucie piasku w oczach i pieczenie. Oba efekty czyli napięta skóra i piasek w oczach, dają nieprzyjemny rezultat, który jest dyskomfortem dla oczu i skóry wokół nich. Stosowanie go na dłuższą metę było męczarnią dla oczu. Chciałam dać mu szansę, ale niestety to nie jest dobry kosmetyk. Lepiej w niego nie inwestować, nie warto.