Witajcie
Zabawa kolorem to jedno, ale zabawa formą samego makijażu to już czysta frajda.
Kolory na powiece to już mój znak rozpoznawczy. Jednakże od pewnego czasu lubię pobawić się także formą samego makijażu. Oczywiście mam takie dni gdzie idę w klasyczne, upiększające cieniowanie. Jednak coraz częściej wolę pokombinować. A to kropki TUTAJ, a to kreski jak TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ czy TUTAJ.
Wpadł mi do głowy pomysł lekkiego, pastelowego makijażu, który zresztą fajnie wpisuje się w wiosenny klimat, który skupia się na akcencie nietypowego podkreślenia linii rzęs, bo tylko w wewnętrznym i zewnętrznym kąciku coś na wzór plam.
- Chciałam, żeby to oko odrobinę wyciągnąć, przy tak jasnych kolorach, więc najpierw podkreślam zewnętrzną część załamania brudnym różem [GlamShop Pokusa #Różany poncz];
- Następnie zewnętrzny kącik wyciągam pastelowym fioletem [GlamShop Pokusa #Cukierkowy fiolet], ale że sam w sobie był za jasny wzmocniłam go fioletem z Kaleidos The Escape Pod #Soiree;
- Wewnętrzną część powieki ruchomej pokrywam opalizującym złotkiem [GlamShop Pokusa #Limoncello];
- Mocnym, kontrastowym różem Kaleidos The Escape Pod #Flamingo obrysowuję tylko linię rzęs w wewnętrznym kąciku oraz w zewnętrznym.
Reszta twarzy:
- podkład: Maybelline Super Stay Lumi-Matte Foundation 098
- korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
- puder pod oczy/twarz: Claresa Caffeine Boosted Under Eye Powder
- bronzer/kontur: GlamShop kolekcja Z FIOLETEM – Brązer – Czekolada
- róż: cień #Chętka paleta GlamShop Pokusa
- rozświetlacz: GlamShop Esencja Blasku
- brwi: Claresa True Glue! + Claresa go bush(y)! Hair Stroke Brow Tint Pen 01 Ash Brown
- usta: Eveline Cosmetics Flower Garden #01
Stawiacie tylko na sprawdzony makijaż czy lubicie kombinować z formą?! Dajcie znać w komentarzach…
POZDRAWIAM
