Makijaż: Być jak Katy Perry?!

Tak naprawdę ten look powinnam nazwać: mój urodzinowy make up, bo dziś stuknęło mi ćwierćwiecze (25 lat ;oD). Ale, że moją inspiracją (to nie jest odzwierciedlenie) był makijaż Katy Perry z jej teledysku „Last Friday Night (T.G.I.F.)” to stanęło na takim tytule ;o) 

Głównie zainspirowałam się kolorystyką tego makijażu czyli błyszczący błękit, turkus oraz róż.


Na białą bazę z paletki Sleek „Primer Pallete” na całą górną ruchomą powiekę nałożyłam bardzo połyskujący, błyszczący błękitny cień Inglot 123 AMC Shine. Nad załamaniem roztarłam smugę różo-fuksji czyli Inglot 386 Matte, a w samym załamaniu jest o ton ciemniejszy Inglot 375 Matte. Dla roztarcia górnej granicy dodałam odrobinę Inglot 379 Matte razem z Inglot 353 Matte. Dla podkreślenia górnej oraz dolnej linii rzęs użyłam Inglot 473 Double Sparkle. 

Dzięki takiej kolorystyce i błyszczącej fakturze głównego cienia uzyskałam bardzo letni, lekki, wesoły i troszeczkę słodki look. Ale w końcu jeszcze mamy lato i trzeba się bawić kolorami.
Enjoy!!! ;o)

6 komentarzy

  1. wszystkiego najlepszego! 🙂

  2. nice ^^
    najlepszego 🙂

  3. U ciebie wygląda super, ale u tej na zdjęciu porażka:P

  4. Dzięki za życzonka dziewczyny 🙂

    kosmetykomania dzięki za komplement!

  5. sto lat 😉
    ładny makijaż 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *