Makijaż: Rozdymiona kreska

Witajcie

Ostatnimi czasy lubuję się w rozdymionej kresce…

… a raczej podkreślonej górnej linii rzęs. To świetna opcja tworząca iluzję zagęszczonych rzęs. Wystarczy czarny cień, parę ruchów pędzla i już macie dwa razy więcej rzęs.

Wrzucam ten trik ostatnio do wielu moich makijaży w różnym stopniu intensywności. W kontrastowym zestawieniu czarnej kreski do neonowego różu wyszło perfecto! 😉

Użyłam dosłownie 4 odcieni: brzoskwinia, róż – mat, róż – błysk oraz czerń. W załamaniu roztarłam chmurkę matowej brzoskwini [BPerfect Carnival XL Pro Palette #Foolish]. Na resztę powieki zaaplikowałam neonowy róż [BPerfect Carnival XL Pro Palette #Funki] i zbledowałam z brzoskwinią. Wewnętrzny kącik rozświetliłam opalizującym różem [BPerfect Carnival XL Pro Palette #Pink Me]. Czarnym cieniem [BPerfect Carnival XL Pro Palette #Lights Out] narysowałam coś w rodzaju kreski rozszerzonej w zewnętrznej części i roztarłam.

Reszta twarzy:

  • podkład: MaxFactor Facefinity All Day Flawless 3 w 1 44 Warm Ivory
  • korektor: L’oreal Infallible More Than Concealer 322 Ivory
  • puder: Golden Rose Long Wear Finishing Powder
  • bronzer/kontur: NYX Highlight & Contour Pro Palette odcień Sculpt
  • róż: Sleek blush pixie pink
  • rozświetlacz: Makeup Revolution Soph X Highlighter Palette (użyłam odcienia lawendowego)
  • brwi: Anastasia Beverly Hills Dipbrow Pomade Ash Brown + Golden Rose Longstay Brow Styling Gel
  • usta: Sephora Cream Lip Stain 06 Pink Souffle

Jak Wam się podoba taka opcja?!

POZDRAWIAM

2 komentarze

  1. Też lubię taką rozdymioną kreskę 🙂

    1. MoNuSiA :

      Ja coraz bardziej i bardziej…. z każdym makijażem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *