Makijaż: W stylu Beyonce Midnight Heat

Witajcie :o)

Mam pamięć fotograficzną co oznacza, że jak raz coś zobaczę i mi się spodoba to cały czas gdzieś tam krąży w mej pamięci. Tak też było z plakatem promującym nowy zapach Beyonce „Midnight Heat”. Bardzo mi się spodobał jej fioletowy makijaż. Także zaopatrzcie się w dobry pędzel do rozcierania i milion odcieni fioletu…
Oczywiście identycznych kolorów jak ma Beyonce nie mam więc pomieszałam to i owo i powiedzmy, że jest kolor podobny. Zaczynam od pokreślenia załamania powieki ciepłym, średnim brązem (Inglot 457 Double Sparkle). Następnie na 2/3 powieki ruchomej nakładam zgaszony, mglisty fiolet (Inglot 128 AMC Shine). Zewnętrzny kącik przyciemniam matową śliwką (Inglot 377 Matte), następnie mixem śliwki i czerni (Inglot 377 Matte + Inglot 391 Matte), a na końcu nakładam jeszcze inny odcień śliwki (Inglot Vertigo nr 50) i wszystko rozcieram tak aby połączyło się w jedną całość ze sobą nawzajem jak też z brązem w załamaniu. Kącik wewnętrzny rozświetlam lawendowym cieniem (Inglot 440 Pearl). Dodatkowo, aby zmienić troszeczkę kolor, na mglisty fiolet nakładam odrobinę żywszego odcienia fioletu (Inglot 439 Pearl). Na linię wody nakładam czarną kredkę. 


Twarz konturuje złocistym bronzerem (e.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Warm Tan). Na ustach ląduje nudziak, ale w lekko morelowym odcieniu (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 605). 


Do Beyonce mi daleko, ale makijaż mi się udał. Jaki myślicie?!



26 komentarzy

  1. Oj jak zawsze cudownie 🙂
    Kocham makijaże w odcieniach fioletu 🙂

    1. Fiolet to niewyczerpane dobro w makijażu!

  2. Świetny make up. Ładnie wyglądasz w tych kolorach 🙂
    Pozdrawiam

    1. Fiolet to mój kolor, Aj low low low… 😉

  3. Udał 😉 fajny wyszedł 🙂

    1. Prawie jak Beyonce, prawie robi wielką różnicę 😛

  4. Mój ulubiony fiolet 🙂 cudo 😀

    1. Cud, miód i … orzeszki 🙂

  5. Super Wyszedł ci ten makjąz ale co do twarzy ja bym ją wykonturowałam bronzerem do tak mocnego makijażu 🙂

    1. Cytuję: „Twarz konturuje złocistym bronzerem (e.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Warm Tan)”. Dziękuję 😉

    2. może zle się wyraziłam- BARDZIEJ bym ja wykonturowała bo na zdjeciach wyglada jakbys wogole nei uzyla bronzera 🙂

    3. Brak dobrego światła na fotkach – to wszystko, w dziennym świetle bronzera było nawet aż za dużo.

  6. jeju jaki śliczny ten makijaż 🙂 bardzo Ci pasuje 🙂 pozdrawiam ♥

    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się, że postanowiłaś ze mną zostać na dłużej 🙂

  7. swiezy makijaz 🙂 jak najbardziej udany:)

    1. 😀 :*

  8. Ach ten fiolet!

    1. Życie bez niego nie miała by barw 😉

  9. Mmmm cos dla mnie:) Super!

    1. I dla mnie też 😛

  10. pięknie Ci w takich odcieniach 🙂
    uwielbiam fiolety ale niezbyt mi w nich dobrze 🙁

    1. Dziękuje Ci bardzo. Fiolety to bardzo uniwersalny kolor i tak naprawdę pasują każdej urody i tęczówki oka. Więc dziwie się, że nic nie pasują?!

  11. Przepiękny makijaż :)masz prześliczny kolor oczu 🙂

    1. Dziękuję 🙂 takie cieniowanie i budowanie makijażu samymi cieniami bez zbędnych kresek lubię najbardziej.

  12. Anonymous :

    wpadłam tu przypadkowo, ale nie moge się powstrzymać – dziewczyno masz pięęęękne oczyska!!!!
    napisałam to ja – kobieta!

    1. To w takim razie zapraszam częściej popatrzyć się na te oczyska… ;P a tak serio: dziękuje, dziękuje, dziękuje bardzo za tak przemiły komplement.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *