Makijaż: Jesiennie z MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette

Witajcie

Pod wypływem impulsu (tak właśnie miałam z paletą MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette) zakupu typowo sezonowej palety w dalszej części roku nie za bardzo ją wykorzystujemy, ale w każdej palecie drzemie potencjał…. który można wykorzystać każdej pory roku.

Każda pora roku rządzi się swoją „typową” kolorystyką. W lecie szalejemy z pastelami lub neonami, a na jesień lubujemy się w ciepłych brązach, burgundach i wiśniach.

W każdej większej palecie znajdziemy jednio i drugie mimo, że paleta jest typowo letnia. Dodatkowo jeśli ma w sobie czerń to wtedy wszystko możemy fajnie przerobić na jesienne barwy.

MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette jest typową letnią paletą, ale ma też bardzo jesienny potencjał. Wykorzystując jej otulające, ciepłe barwy powstało rozgrzewające smokey eyes. Dodatkowo jesienną kolorystykę podkreśliłam korespondującą z oczami szminką oraz biżuteryjnym brokatem.

  1. Obszar nad załamaniem powieki pokrywam musztardowym brązem [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Mr. Diva],
  2. Załamanie powieki pogłębiam ceglastym brązem [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Boss Angeles],
  3. Zewnętrzny kącik traktuję wiśniowym bordem [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Calabasas] i wblendowuję go w załamanie powieki,
  4. Resztę ruchomej powieki pokrywam połyskującym beżo-złotem [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Designer Label], które też ląduje w samym wewnętrznym kąciku,
  5. Linię rzęs pokreśliłam czarną kreską [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Fast Lane] i rozcieram, aby uzyskać rozdymiony efekt,
  6. Dolną powiekę podkreślam mieszanką odcieni z górnej powieki: najpierw #Mr.Diva, później #Boss Angeles, zewnętrzna część to #Calabasas i #Fast Lane,
  7. Wewnętrzną część dolnej powieki biżuteryjnie pokrywam złotym brokatem [MORPHE x JEFFREE STAR Artistry Palette #Millions],
  8. Dodaje lekkie, rozczapierzone rzęsy [Blend It Fluffies].

Reszta twarzy:

  • podkład: MaxFactor Facefinity All Day Flawless 3 w 1 44 Warm Ivory
  • korektor: L’oreal Infallible More Than Concealer 322 Ivory
  • puder: Golden Rose Long Wear Finishing Powder
  • bronzer/kontur: NYX Highlight & Contour Pro Palette odcień Sculpt
  • rozświetlacz: Glam Shop Turbo rozświetlacz ROZŚWIETLICA
  • brwi: Anastasia Beverly Hills Dipbrow Pomade Ash Brown + Golden Rose Longstay Brow Styling Gel
  • usta: Maybelline Superstay Matte Ink 80 Ruler

Aż czuć w powietrzu taką typową, polską jesień…

POZDRAWIAM

8 komentarzy

  1. Cudne jest to rozmycie, ja rzadko sięgam po takie kolory bo zawsze mi się wydaje, że nie będzie mi w nich dobrze. Z Morphe mam jakąś jedną paletę brązów, ale dopiero się za nią zabieram.

    1. MoNuSiA :

      Muszę przyznać, że z paletami Morphe mam LOVE/HATE relationship. Te z podstawowych kolekcji (mam 35B i 35M) totalnie są do kitu. Za to te przy współpracy z Jaclyn Hill czy właśnie Jeffree Starem… polecam!

  2. Piękne kolory i makijaż 🙂

    1. MoNuSiA :

      Taka moja kolorystyka jeśli chodzi o „neutrale”.

  3. Oxfordka :

    Nawet nie wiesz jaki szok przeżyłam, gdy zobaczyłam, że dalej blogujesz!!! Ale od początku! Zapewne mnie nie pamiętasz! Nie byłam nie wiadomo jak aktywna na Twoim starym blogu, a wtedy działałam pod nazwą „Powerfulleyes”. Miałaś przecudnie czerwone włosy, które zawsze mi się podobały i najzwyczajniej w świecie pamiętam Cię z tamtego dawnego okresu. Chciałam się po prostu przywitać, więc… cześć 🙂

    1. MoNuSiA :

      Ooooo jak miło się zrobiło! :* jestem wzrokowcem więc oczywiście, że pamiętam twój nick. Zawiało trochę naftaliną, ale co prawda to prawda… blog, który istnieje już 8 lat! to jednak rzadkość. Dzięki, że wpadłaś po latach! :* CZEŚĆ!!!! 😀

  4. Undula :

    Piekne makijaze tworzysz ta paleta. Kolorystyka jest swietna, ale czytalam mieszane opinie, wiec z niej zrezygnowalam. Nie mam nic z Morphe, a wydac te chyba 200 zl bez mozliwosci chocby pomacania ich wczesniej mi sie nie usmiechalo. Ale przekonalas mnie, laduje na liscie zakupow.
    A co bys polecila bardziej:te paletke czy BPerfect Carnival?

    1. MoNuSiA :

      Nie dziwię się, że opinie są mieszane, bo paleta jest DOBRA, ale nie genialna. Fajnie się nią pracuje, ma ciekawą kolorystykę itd, ale nie jest aż tak odkrywcza. Jeśli wahasz się pomiędzy Morphe a BPerfect… to ZDECYDOWANIE BPerfect!!! Tej jakości matów nic nie przebije! Blendują się dosłownie same.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *