Witajcie
Jeśli pytacie kto i po co i dlaczego wsadził tą przedziwną, zielonkawą żółć i właściwie jak ją wykorzystać – spieszę z odpowiedzią!
Jeśli przeraża Cię ta przedziwna, ale unikatowa zielona żółć w palecie ORIENTAL GlamShopu to niepotrzebnie. Jak to mówią: „Życie podsuwa Ci cytryny? Zrób z nich lemoniadę”.
Mnie osobiście ta żółć wręcz zainspirowała do stworzenia jesiennego looku w zgniłych zieleniach. Idealnie się tutaj wpisuje i do tego stopnia poniosło mnie przy blendowaniu, że lekko (zdecydowaniu ciut za bardzo) wyjechałam nią po za załamanie.
Sama paleta ORIENTAL podpowiada już jak ograć tą żółć, ale dodaj jeszcze 2 odcienie khaki i…:
- W załamaniu powieki rozcieram chmurkę zielonej żółci [GlamShop ORIENTAL #Róża Pustyni];
- Zewnętrzny kącik przyciemniam brązem [GlamShop ORIENTAL #Skorpion];
- Środek powieki rozświetlam zielonkawym złotem [GlamShop ORIENTAL #Szejk];
- Dolną powiekę traktuję khaki [GlamShop W MORO #Dowódca], a od dołu rozcieram żółcią [GlamShop ORIENTAL #Róża Pustyni];
- Wewnętrzną część dolnej powieki rozświetlam cytrynką z nutką zieleni [GlamShop W MORO #Wojskowy];
- Górną linię rzęs przyciemniam odrobiną ciemnej khaki [GlamShop W MORO #Służbowy];
- Wewnętrzny kącik oraz granice „czyszczę” beżem [GlamShop ORIENTAL #Oaza].
Reszta twarzy:
- podkład: Catrice True Skin 004
- korektor: Claresa Hi Cover Lover Liquid Camouflage 21 Lightest
- puder pod oczy/twarz: Claresa Light Reflecting Under Eye Powder/ GlamShop Puder Wygładzający
- bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
- róż: Mexmo róż PEACHES
- rozświetlacz: GlamShop Turbo Hajlajt
- brwi: Catrice Slim‘Matic Ultra Precise Brow 040 Cool Brown + Claresa True Glue!
- usta: Claresa s.u.g.a.r. Mat Lipstick 05 Kinky
Nie taka straszna ta żółć jak ją malują… 😉
POZDRAWIAM
Nigdy nie miałam makijażu w takim kolorze.
Warto próbować nowych odcieni… 😉