Witajcie
Jestem zdecydowaną fanką ciepłych odcieni czy to w brązach czy w zieleni.
Przewrotnie wzięłam mięte na chłodno!
Rzadko kiedy używam stricte tylko chłodnych barw. Każdy ma jakąś swoją strefę komfortu, ale trzeba być otwartym na nowe/inne.
Całym winowajcom tego makijażu jest Turbo pigment z Glam Shopu w jakże oczywistym kolorze Turbo Mięta. Początkowo chciałam ją połączyć z brązem lub fioletem, ale …. powiedziałam sobie NUDA! Będzie na chłodno, a co!
Zaczynam od rozproszenia chmurki matowej mięty (BPerfect Carnival Palette #Mint) ponad załamaniem powieki. Następnie zewnętrzny kącik oraz załamanie powieki traktuję dużo ciemniejszym odcieniem zieleni (BPerfect Carnival Palette #Envy). Na środek ruchomej powieki palcem nakładam błyszczącą mięte (Glam Shadows Turbo Glow #Turbo Mięta). Wewnętrzną część powieki oraz kącik roziskrzam milionem drobinek złotych, zielonych, białych (Glam Shadows Turbo Glow #Błyskotka). Aby dodatkowo przyciemnić i pogłębić ciemną zieleń dokładam czerni (MIYOxBeautyVTricks Insta Glam Palette #Bat Flower). Granice rozbledowania dopracowuje matowym beżem (MIYOxBeautyVTricks Insta Glam Palette #Daphne).
Reszta twarzy:
- podkład: Eveline Liquid Control 005 Ivory
- korektor: Lovely Liquid Camouflage 01
- bronzer/kontur: NYX Blush Taupe
- rozświetlacz: Becca Shimmering Skin Perfector Pressed OPAL
- brwi: Revolution Pro Brow Pomade Ash Brown + Essence Make Me Brow 02 browny brows
- usta: Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick 03
Jak Wam się widzi mięta na chłodno?!
POZDRAWIAM
[…] ostatnim makijażu powiało chłodem [KLIK] . Tym razem przenosimy się na skrajnie drugi koniec skali […]
[…] https://www.kobieta-zmienna-jest.pl/makijaz-mieta-na-chlodno/ […]