Makijaż: Pastelowy kącik wewnętrzny

Witajcie

Mam dla Was sprytną inspirację jak jeszcze można przemycić i wykorzystać pastele w makijażu…

Na ten jakże „odkrywczy” patent wpadłam stosunkowo niedawno: pastelowy kącik wewnętrzny.

A, że ja bardzo szybko przechodzę od pomysłu w mojej głowie do wypróbowania na płótnie jakim jest twarz, to jak pomyślałam tak też zrobiłam.

Koncept: „Banał”, ale jak się okazało w praktyce bardzo udany! Matowy, pastelowy, kolorowy kącik wewnętrzny, reszta w neutralnych barwach, rozdymiona kreska i kolorowa linia wodna. Dodatkowo można dopasować odcień pasteli, aby pasował i podkreślał właśnie Twoją tęczówkę oka. Ja wybrałam liliowy odcień fioletu do mojej zielonej tęczówki.

Najpierw czas na „oprawę” w neutralnych kolorach – załamanie powieki w szczególności zewnętrznej jej części zaznaczam neutralnym brązem [MIYO x BeautyVTricks Insta Glam Wedding Vibes #Best Man];
Zewnętrzny kącik przyciemniam gorzką czekoladą [MIYO x BeautyVTricks Insta Glam Wedding Vibes #Groom];
Czarnym cieniem [MIYO x BeautyVTricks Insta Glam Wedding Vibes #Bow Tie] rysuję kocią kreskę i lekko ją rozdymiam;
Dolną powiekę traktuję tymi samymi brązami jak na górnej;
Wewnętrzny kącik pokrywam chmurką pastelowego matu [MEXMO Pastel Drip #Lilac]
Na linię wody nakładam pastelową kredkę w pasującym odcieniu co wewnętrzny kącik [Lovely x Magda Wołosewicz Pastel Tropics Automatic Eye Pencil #05].