Makijaż: Living Koral 2019

Witajcie

Cofamy się w czasie do 2019 gdy kolorem roku był odcień Living Koral…

Myślami cofnijmy się do roku 2019 kiedy to kolorem roku wg Pantone został odcień Living Koral: „animizujący i afirmujący życie koralowy odcień o złotych tonach, który energetyzuje i ożywia”.

Wtedy też powstała paleta w GlamShopie KORAL, która była inspiracją tym że kolorem. Na tam ten czas jej nie kupiłam, a dużo później na jakieś konkretnej wyprzedaży. Nie dziwię się, że nie stała się hitem, bo…

… jest ofiarą źle dobranej oprawy graficznej, a dokładniej koloru samej palety. Stało się z nią dokładnie to samo co ze sławetną VALENTINĄ, która przez swój czerwony kolor totalnie przekłamywała kolory. Tutaj kolor Living Koral tak dziwnie „zniekształca” odbiór kolorów w samej palecie, że nie dziwie się, że nie była kupowana. Np odcień ASTER w samej palecie wygląda coś dziwnie, a to przepiękny, kasztanowy, czerwony brąz! Także, jeśli paleta miałaby zupełnie inne opakowanie, byłaby dość ciekawą, nudziakową paletą i pewnie byłaby chodliwa.

To, że paleta jest z 2019 roku to czuć… bo formulacja cieni na przestrzeni tych już ponad 5 lat jednak się zmieniła w GlamShopie. Maty są ciut bardziej suche i mocniej sprasowane, a błyski to większości (oprócz Liczi i Lemon) metaliczne perły sprzed lat. Co nie oznacza, że jest zła… jest na pewno inna!

Jednym z odcieni, które bym przygarnęła w wersji pojedynczej na pewno byłby LICZI – jest cudnie migoczący, nawet mocnej niż nie jeden turbot, ze złotym tonem i koralem w bazie.

  1. Zewnętrzny kącik podkreśliłam kasztanowym brązem ASTER;
  2. Środek górnej powieki roziskrzyłam LICZI;
  3. Wewnętrzną część rozjaśniam PERŁĄ;
  4. Granice i pod brwią dopracowałam JASNYM MATEM;
  5. Odcieniem CZEKOLADA 90% narysowałam lekką kreskę z jaskółką.

Reszta twarzy:

  • podkład: Catrice True Skin Hydrating Foundation 004 + 030
  • korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
  • puder pod oczy/twarz: Claresa Caffeine Boosted Under Eye Powder
  • bronzer/kontur: GlamShop Bronzer Wypiekany Opalenizna Instant
  • rozświetlacz: GlamShop Esencja Blasku odcień różowo-złoty
  • brwi: Claresa True Glue! + NYX Lift&Snatch! Brow Tint Pen Ash Brown
  • usta: GlamShop Kredka do ust NATURALNY NUDE + Claresa x Klaudia Cukier Puder Lipgloss 01 Flamingo

Sama paleta już nie jest dostępna w sprzedaży, a szkoda… bo całkiem przyjemna. Dobrze, że GlamShop nie popełnia takich błędów w opakowaniach jak wcześniej. Dajcie znać czy chcecie zobaczyć moje spojrzenie na jeszcze bardziej skrzywdzoną przez opakowanie VALENTINĘ… bo w sumie już nie długo walentynki, a to właśnie była paleta na tą okazję.

POZDRAWIAM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *