Makijaż: Makeup Revolution Salted Caramel po raz pierwszy

Witajcie

Jak już wspominałam w moich ulubieńcach 2015 roku ubóstwiam czekoladowe palety Makeup Revolution. Całkiem niedawno rodzinka czekoladek powiększyła się o dwie kolejne: Salted Caramel oraz Pink Fizz.

Pierwsza w ruch poszła paletka Salted Caramel oczywiście przez ten kuszący błękit / granat odznaczający się na tle całej palety.

Makeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette makeup blogMakeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette Makeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette makeup eyes step by stepZaczynam od zaznaczenia dokładnie tylko samego załamania powieki średnim, ciepłym, matowym brązem (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Drizzle) [step 1]. Następnie całą powiekę ruchomą aż do załamania pokrywam błękitem (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Crunch) [step 2]. Następnie odrobiną brązu, który nakładałam w załamanie, rozcieram błękit tak aby wtopił się w załamanie. Kolejno rozcieram górną granicę załamania brązem w kolorze terakoty (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Sweet) [step 3]. Aby dokończyć płynne cieniowanie pod łuk brwiowy nakładam cielisty mat (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Delicious) [step 4]. Aby dodać głębi i taką kropkę nad „i” delikatnie przyciemniam zewnętrzny kącik czernią i lekko wzmacniam nią także załamanie w zewnętrznej części (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Tempt) [step 5]. Dolną powiekę traktuje na całej długości terakotowym cieniem (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Sweet) [step 3], tuż przy lini rzęs rysuje minimalistyczną kreseczkę ciemniejszym brązem (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Drizzle) [step 1]. Zewnętrzną część oczywiście traktuje czernią (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Tempt) [step 5] i łączę z górą. Wewnętrzny kącik rozświetlam połyskującym beżem (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Yum!) [step 6]. Linię wody „czyszczę” cielistą kredką (Golden Rose Dream Eyes Eyeliner #426).

Makeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette eyesAby dopełnić całości looku na twarz nałożyłam matujący podkład (Bourjois Air Mat #01 Rose Ivory). Pod oczy ląduje dobrze kryjący korektor (Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer #020 Light Beige). Twarz delikatnie ocieplam pudrem brązującym (W7 Honolulu Bronzer) i dodaje konturu (KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder #311 Nubian Desert). Policzki muskam różem w podobnym odcieniu co usta (Bourjois Blush #48 Cendre de Rose Brune). Na ustach matowa szminka w kolorze pastelowego różu (Golden Rose Matte Lipstick Crayon #12).

Makeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette face 2 Makeup Revolution I heart makeup Salted Caramel Palette face blogJak dla mnie kolejne czekoladowe „dziecko” MUR spisuje się świetnie! Ta sama świetna pigmentacja, łatwość w rozcieraniu i piękna prezentacja na oczach. Prawda?!

PS. Podobny look tylko z jaskrawszym błękitem —> TUTAJ!

POZDRAWIAM

podpis

14 komentarzy

  1. Moje kolory!! Cudowny makijaż 🙂

    1. MoNuSiA :

      Oj tak! Zdecydowanie cała TY! ha ha ha…

  2. Uwielbiam cienie MUR. Co prawda mam tylko jedną czekoladkę ale pokochałam ją od pierwszego użycia. Gdyby nie to że mam bardzo dużo cieni Inglot to pewnie przygarnęłabym jeszcze ze dwie czekoladki :-). A makijaż jak zawsze świetny. Ten „niebieski” pięknie podbił kolor tęczówek.

    1. MoNuSiA :

      A którą czekoladkę masz?! Ja mam ponad 100 Inglotów i ostatnio poszły w odstawkę właśnie przez MUR. Kiedy ja ostatnio do nich zaglądałam… hmmm…. może jakieś 3-4 miesiące temu. Upsss…

  3. Bardzo fajny mejkap! Muszę ogarnąć siebie, zrobić moją najnowszą czekoladką z TF, którą MUR się inspirował i wrzucić na bloga 🙂

    1. MoNuSiA :

      Powiedzmy sobie szczerze to nie inspiracja to po prostu kopia, bo właśnie o to chodzi MUR. Ale trzeba przyznać, że to bardzo dobra kopia…

  4. Śliczny makijaż na pewno spróbuję odtworzyć czy mi wyjdzie nie wiem 😛 Ciekawa jestem tej różowej.

    1. MoNuSiA :

      Różowa także się pojawi, może zrobię nawet wpis o obu ze swatchami… zobaczę. Ale co już zauważyłam różowa na całą paletę ma tylko 3 maty i mnóstwo nie perłowych a niestety mocno drobinkowych cieni. Są takie „mokre” jak metaliczne cienie z KOBO i ciężko transferuje się je na powiekę. Na razie lepiej wypada karmelowa…

      1. Kwietniowa :

        No właśnie czekam z zapartym tchem 🙂 i waham się przed zakupem (Twoje recenzje bardzo pomagają w wyborze). Nie chciałabym 1. paletki zbyt pastelowej, 2. ze zbyt małą liczbą cieni matowych, ale odcienie w Karmelkowej wydają mi się (może się mylę) nie do końca odpowiednie do niebieskiej tęczówki… Mam kilka paletek MUR, obecnie najczęściej używam Girl Panic oraz Unicorns Unite. Szczezre mówiąc chciałabym wcielić w życie jakiś projekt denko… 😉 więc czy kupować kolejną paletkę…? Spróbuję odwzorować Twój makijaż paletką Unicorns, myślę że zielononiebieski Beauty oraz Horn i Unite jako brązy się nadadzą 🙂

        1. MoNuSiA :

          Akurat Salted Caramel jest idealnie stworzona dla niebieskiej tęczówki, bo ciepłe, lekko pomarańczowe odcienie idealnie kontrastują a przez to podbijają niebieską tęczówkę. Właśnie takich odcieni powinnaś używać a nie ich unikać! 😉

          1. Kwietniowa :

            Wydawało mi się, że karmelowa ma za wiele odcieni w kierunku zgaszonego rudawego khaki i miedzianych rudości – trudno się pisze o odcieniach, ale mam na myśli dokładnie coś takiego jak w zestawie pigmentów Make Up Magic Smok Czerwony http://www.fantastyczny-sklep.pl/pl/p/Smok-Czerwony-p/60 – zgadzam się z opisem tych pigmentów w 100%, nie pasują platynowym blondynkom, mam ten zestaw i okazał się w moim przypadku kolorystycznym niewypałem. Ale już takie brązy jak w zestawie Dziki Elf http://www.fantastyczny-sklep.pl/pl/p/Elf-Dziki-p/38 czy czekoladka MUR mleczna, tak, jak najbardziej lubię. Bardzo dziękuję za recenzję paletek karmelkowej i shake’owej, teraz rozwiałaś moje wątpliwości!

          2. MoNuSiA :

            O kolorach zdecydowanie trudniej się rozmawia opisując je, łatwiej je po prostu pokazać, często brakuje mi określeń i słów na konkretny odcień, widzę go, czuję z czym będzie ładnie się komponował, ale nie zawsze umiem go opisać. Cieszę się bardzo, że recenzja pomogła 🙂

  5. […] Pink Fizz Palette #Champers). Całość intensyfikuję i dodaje głębi oczywiście czernią (Makeup Revolution Salted Caramel Palette #Tempt) w zewnętrznej części ruchomej powieki oraz załamaniu. Na środek powieki wklepuję […]

  6. […] paletką Salted Caramel —–> TUTAJ a Pink Fizz —–> […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *