TAG: Ile warta jest Twoja twarz?

Witajcie :o)

Jeśli śledzicie moje blogowe poczynania od początku to dobrze wiecie, że nigdy nie pojawił się tutaj żaden TAG! Dlaczego?! Na początku istnienia mojego bloga zostałam parę razy oTAGowana, ale uważam, że raczkujący blog nie powinien zaczynać od TAGów. Później pojawiały się inne TAGi, ale według mnie nie zbyt godne uwagi, szczególnie te, które polegały na odpowiadaniu na czasami dość dziwne pytania. Wolę konkrety!

Właśnie takim konkretnym TAGiem jest dla mnie „Ile warta jest Twoja twarz?”. Nawet sama dla siebie z ciekawości chcę się podliczyć. Ile tak naprawdę złotówek codziennie noszę na swojej twarzy. NO TO SIĘ PODLICZAMY!!!
TWARZ:

Tutaj niezmiennie od kilku miesięcy jest moja święta trójca. Zaczynam od zakrycia wszelkich niedoskonałości i cieni pod oczami – Inglot Korektor w kremie nr 66 (23 zł). Na to moja podkładowa miłość – Pharmaceris Fluid matujący z laktoflawiną 02 Naturalny (ok. 40 zł). Aby wszystko zafiksować i zmatowić na długie godziny używam HEAN Perfect Finish Mat Loose Powder 462 Naturalny (11 zł). 

Wartość twarzy: 74 zł

BRWI:



W przypadku brwi też nie wiele się zmieniło już chyba od dobrego roku. Zawsze jest to Inglot cień do brwi nr 560 (10 zł) plus zawsze jakiś żel do brwi. Teraz moim ulubieńcem jest ten Wibo Eyebrow Stylist (ok. 10 zł). 


Wartość brwi: 20 zł

OCZY:


Bez bazy po cienie żaden mój makijaż by się nie obył. HEAN Stay On Eyeshadow Base (12 zł) wystarczy mi jeszcze na całe wieki. 


Mój makijaż kolorowy to GŁÓWNIE zoom na oczy. Albo mam milion cieni na oczach albo wychodzę bez makijażu z domu. Te „milion” cieni to przeważnie standardowo 4 – 5 cieni. Jeśli obudzilibyście mnie w nocy o północy i kazali mi się umalować to na pewno sięgnęłabym po którąś z moich 4 palet z Inglota (na fotce ta neutralna, a reszta TUTAJ) czyli to koszt 5 cieni x 10 zł = 50 zł. 



Moje oko źle wygląda wszelakich eyelinerach więc do pokreślenia linii rzęs lub linii wodnej zawsze sięgam po którąś kredkę Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil (23 zł). 

Wartość oczu:  85 zł

POLICZKI:

Ostatnio polubiłam bronzer, ale jednak jak chce wyglądać naprawdę promiennie i pięknie to sięgam po róż. Kolor oczywiście zależy od mojego makijażu oczu i nastroju, ale zawsze będzie to Inglot Róż do policzków (ok. 25 zł).
Wartość policzków: 25 zł
USTA:
Rzadko skupiam się w makijażu na ustach. Wolę coś szybkiego, naturalnego i lekko lśniącego, coś co będzie pasować prawie do każdego makijażu oczu. W moim przypadku są to trzy kosmetyki: Celia Nude Pomadka-Błyszczyk (10 zł) lub szminka L’Oreal Color Riche Made For Me Naturals (ok. 40 zł) lub ulubiony błyszczyk 2True Plumptuous Lip Gloss nr 10 (ok 3 zł na allegro). W ostatnich czasach jest to najczęściej jednak Celia Nude Pomadka-Błyszczyk.
Wartość ust: 10 zł
RZĘSY:

Na koniec dochodzimy do najgorszej i najmniej przyjemnej dla mnie części makijażu, a mianowicie MALOWANIE RZĘS! Moje okropne rzęsy są bardzo trudnym przeciwnikiem. Aby jednak wyglądały jako tako teraz przeważnie używam przynajmniej dwóch jak nie trzech maskar na raz. Na początek przeczesuję je bezbarwną maskarą Miss Sporty Just Clear Mascara (10 zł). Później używam maskary podkręcającej czyli Eveline BIG VOLUME LASH PROFESSIONAL MASCARA 100 BLACK LASHES (15 zł) lub L’oreal False Lash Telescopic (ok. 50 zł). Dla nadania objętości i dodatkowego rozczesania rzęs używam Eveline BIG VOLUME LASHES PROFESSIONAL MASCARA (15 zł) lub Yves Rocher Sexy Pulp Ultra-volume Mascara (ok. 50 zł). 

Wartość rzęs: ok. 50 zł

Końcowa suma całości: ok 300 zł.

Po sumowaniu tego wszystkiego nie wychodzi aż taka straszna suma. Wydawało mi się, że wyjdzie tego znacznie więcej. Oczywiście najbardziej kosztowną i bogatą częścią mojej twarzy są oczy. Licząc cienie, podkreślenie brwi i rzęs wychodzi tak naprawdę 80-90% całej kwoty na moją twarz. 

Teraz i Wy i ja sama wiem ILE JEST WARTA MOJA TWARZ :o)

Jestem ciekawa ile warte są Wasze twarzyczki moje Drogie?! Chętnie się dowiem tego od: MonikaB, Gray, storczyk82, monica, Monika, zoila… i kto ma jeszcze czuje się na siłach. Dziewczyny czujcie się oTAGowane!

16 komentarzy

  1. Kochana całkiem ciekawy post, może i ja taki zrobię. Baza Hean zawsze mnie ciekawiła. Teraz używam ArtDeco i jest świetna.

    1. To jest jeden z ciekawszych Tagów dlatego go napisałam. Jeśli masz ochotę to go zrób i wrzuć później link do postu, chętnie poczytam.

  2. sporo wyszło, ja robię swój:)

    1. Wydaje mi się, że i tak jak na całą twarz i taką ilość kosmetyków to nie jest jakaś zabójcza kwota. Więc czekam na Twoje podsumowanie.

  3. chybaaa zrobie ten tag bo sama jestem ciekawa ;D

    1. Właśnie miałam Cię otagować, ale nie byłam pewna czy będziesz miała na to ochotę. Więc czuj się otagowana 😉

  4. zmieściłaś się w standardowej kwocie 🙂

    1. Sięgam po kosmetyki, które tą z niskiej albo średniej półki cenowej więc jeśli coś się sprawdza i do tego jest tanie to lepiej dla mojego portfela.

  5. O to ciekawe i chyba ja tez zrobie sobei taki tag 🙂 Nawet chyba dzis 🙂 Bede na ytle bezczelna bo mnei nikt nei otagowal ale mi sie podoba idea 🙂

    1. Mnie też nikt nie otagował, a zrobiłam. To może zrobimy tak, że czuj się otagowana beze mnie ;P

  6. Hmm, myślę, że 300 zł to cena twarzy dość średnia, u vlogerek najczęsciej cena oscyluje w granicahc 500 zł 😀 Moja twarz jest z pewnością tańsza ( ach te studenckie wydatki 😛 )

    1. W kwocie 300 zł mam wszystko czego potrzebuję tak naprawdę. Wszystko zależy od tego jakich marek się używa… ja jestem raczej średnio półkowa bo nie lubię przepłacać. A większość tych kosmetyków i tak nie mam w normalnej cenie jak podałam w nawiasach, a w różnych promocjach i okazjach na allegro.

  7. pokaźna kolekcja różu do polików 😉

    1. Była akurat okazja na allegro więc nie mogłam przejść obojętnie.

  8. Dzięki za oTAGowanie, chętnie się podliczę, myślę, że u mnie wyjdzie mniej niż 300zł 🙂

    1. Więc czekam na Twój „rachunek” 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *