Twórcze popołudnie czyli… zabawa koralikami

Witajcie :o)

Tak naprawdę moją pierwszą pasją tworzenia czegoś własnego była biżuteria Hand Made. Parę lat temu siedziałam tylko w koralikach i dłubałam całe dnie. Teraz z braku czasu niestety rzadziej sięgam po szczypce i kombinerki… ale dzisiejsze popołudnie było bardzo twórcze. 


Robienie kolczyków to bardzo odprężające zajęcie. Nie dość, że rozładujecie stres to jeszcze świetnie się będziecie bawić oraz powstaną Wasze własne małe cudeńka. Nikt inny nie będzie miał taki kolczyków jak Wy. Jedyne co może Was ograniczyć to Wasza własna wyobraźnia. 

Warto pożyczyć od chłopaka albo męża kombinerki, parę koralików, dwie szpilki i… Wasze własne kolczyki gotowe. A co najważniejsze – będziecie mieć je za ułamek ceny tych, które możecie kupić w sklepie. 

U mnie przez dwie godziny relaksowania się powstało parę cudeniek:


Enjoy!!! ;o)

8 komentarzy

  1. Piękne kolczyki, ja niestety nie mam talentu do takich wyrobów

    1. Powiem Ci, że wiecej „talentu” trzeba do makijaży niż do biżuterii. Nakładasz parę koralików na szpilkę, zakładasz bigiel i gotowe! W 5 min. Warto spróbować.

  2. te pierwsze i ostatnie genialne!!

    1. Dzięki 😉 już dawno czegoś nie stworzyłam więc tak mnie troszeczkę poniosło. Szczególnie przy tych pierwszych, żeby zrobić tą kulę.

  3. Teraz chyba będę miała więcej czasu, więc może wyciągnę swoje skarby i moze też coś stworzę

    1. Polecam, bo warto! :o) Super odstresowuje.

  4. Te ostatnie naprawdę świetne ;D

    1. Już dawno miałam takie zrobić, ta masa perłowa leżała u mnie tych z pół roku. Wreszcie się doczekała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *