Recenzja: SVR Provegol Woda Micelarna do demakijażu

POD LUPĄ:  

SVR PROVEGOL WODA MICELARNA DO DEMAKIJAŻU



CENA: 
 ok. 50 zł

OPAKOWANIE:
 250 ml

OPAKOWANIE STARCZA NA:
 ok. 2 miesiące

OBIECANKI PRODUCENTA:
Wskazania: Skóra sucha i wrażliwa.
Działanie: Doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń oraz usuwa makijaż. Zachowuje płaszcz hydrolipidowy skóry. Wyciąg z nagietka lekarskiego i alantoina łagodzą podrażnienia. 
Stosowanie: Do oczyszczania skóry twarzy oraz oczu i ust. Usuwa w łagodny sposób wszystkie rodzaje tuszów do rzęs, również wodoodporne. 
Skład: wyciąg z nagietka lekarskiego, alantoina, gliceryna, pH fizjologiczne, delikatny zapach, bez alkoholu, bez mydła, bez konserwantów – parabenów.


W PRAKTYCE:

PLUSY:

Wyłącznie ładny, klasyczny wygląd przeźroczystej buteleczki z takim samym płynem w środku, jeśli chodzi o skuteczność to plusów BRAK!!!


MINUSY:
  • NIE ZMYWA MAKIJAŻU tylko go rozmazuje! Czarne oczy od tuszu czy linera gwarantowane z tym płynem, cienie czy szminkę zmywa, ale tylko to. Z podkładem też mu ciężko idzie, więc jeśli nie radzi sobie z zwykłymi kosmetykami to co dopiero ma być z kosmetykami wodoodpornymi? Miałam przedsmak jak chciałam zmyć liner żelowy z Essence – paprałam się (bo inaczej tego nie nazwę) chyba z 10 minut żeby wreszcie go zmyć!
  • zapach i uczcie na twarzy – lubicie AMOL?! Jeśli tak to ten płyn jest dla Was, zapach identyczny jak Amol a uczucie jak by parował z naszej twarzy alkohol
  • to jest produkt do wrażliwej skóry?! Ha ha ha… dobry żart. Ja mam bardzo odporne oczy na różne specyfiki, ale kropla tego płynu w moim oku a nie widziałam na nie dobrą minutę! Oczy pieką i są zaczerwienione
  • po zmyciu makijażu nie ma uczucia fajnie oczyszczonej skóry, tak naprawdę nie ma żadnego uczucia…. :o/
CZY KUPIĘ PONOWNIE: 

Już nigdy w życiu. Nie, dziękuję!

PODSUMOWANIE:

Całe szczęście, że kupiłam ten płyn nie w normalnej cienie (50 zł) tylko na promocji w SuperPharm za 19 zł. Cena koszmarna co do jakości i skuteczności. A podobno droższe to znaczy lepsze. W przypadku tego płynu to powiedzenie nie ma znaczenia. Zużyłam tylko 1/3 opakowania bo moje oczy tego nie wytrzymują. Tylko do czego go zużyć? Może lepiej posłuży jako „AMOL”?! HA HA HA… ;o)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *