Koniec ciszy w eterze

Witajcie :o)
Nie było mnie już 2 tygodnie, a to dlatego, że przeprowadzałam się do nowego mieszkanka! 😀 Wiecie jak to jest – niby do zabrania jest parę rzeczy, a przeszukując mieszkanie odkrywamy mnóstwo skarbów. Było tego naprawdę dużo. Teraz w większym mieszkaniu ten ogrom zniknął. Później jeszcze musiałam poczekać na podłączenie internetu… i tak zleciało te 2 tygodnie. 
Ale….. wracam! ;o) lekko odmieniona, a to za sprawą nowego koloru na głowie. Długo nie wytrzymałam w jagódkowym brązie (KLIK). Każdy kto mnie zna twierdził, że jest zbyt spokojny i nudy jak dla mnie. A, że ostatnie doświadczenia z farbą SYOSS były bardzo przyjemnie, sięgnęłam tym razem po farbę z linii podstawowej – numerek 5-29 czyli Intensywna czerwień. 
Zdecydowanie o wiele lepiej czuję się w takim kkkkooolllooorrrrkkkuuuu….
 Do zobaczenia w następnych wpisach.
Enjoy!!! ;o)

8 komentarzy

  1. ale ogień :D:D

  2. Świetny kolor 😀
    Też się kiedyś takiego dorobiłam 🙂

  3. Kolorowo! Lubię 🙂

  4. ogień w szopie!

  5. kolor swietny 😀
    ja sie uspokoilam jesli chodzi o kolory na glowie 😉 ciekawe kiedy ta cisza mi minie hehe 😉

    1. ja wytrzymałam tylko miesiąc czyli do następnego strzyżenia, nie dla mnie spokojne brąziki

  6. Świetny kolor, ale na moich ciemnych włosach byłby jedynie w słońcu widoczny 😛

  7. Jak dla mnie ostro:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *