Kalendarz adwentowy 2023 GlamShop – czy warto było?

Witajcie

Kalendarz adwentowy GlamShopu z tego sezonu nie należał do najtańszych, ale czy był wart swojej ceny?

Kalendarz adwentowy 2023 kosztował nie mało, bo aż 499 zł. Ale jak podliczyłam jego rzeczywistą wartość w produktach to wyszło ok. 1 200 zł! Także pod względem ceny za jeden produkt to opłacalny deal!

Gdy kupowałam swój egzemplarz to szłam w ciemno. Nie sprawdzałam zawartości także była to dla mnie codzienna niespodzianka. Jeśli śledzicie mnie na storkach na IG to otwieraliście go ze mną wspólnie. 😉

Około z 3/4 kalendarza naprawdę jestem zadowolona, niektóre produkty mnie miło zaskoczyły, jest też parę które mnie nie powaliły… ale w ogólnym rozrachunku wart swojej ceny!

W tym wpisie chcę się skupić na palecie, która powstała z 16 cieni z tegoż kalendarza. Znajdziemy tu 8 matów, 1 mat z drobinkami, 7 ultra pereł / turbotów.

Muszę przyznać, że kolorystyka całkiem nieźle przemyślana, tak aby można było połączyć to wszystko w całość albo przynajmniej stworzyć kilka odrębnych makijaży. Jest kilka oczywistych kolorów jak np koniakowy, czekolada do picia, neutralny brązik czy kremowy mat… ale są też ciekawe perełeczki jak kosmik czy marynowana fasolka. Z tymi ostatnimi będzie makijaż w osobnym wpisie… TUTAJ zobacz 😉

No dobrze, ale co można ciekawego wyczarować tą paletą?! A… bardzo dużo! Nie tylko makijaż oczu, ale też twarzy! Bo jako różu użyłam Jasnego Winogrona, a jako rozświetlacza Hit Sezonu (którą z resztą już był rozświetlaczem o tej samej nazwie w kalendarzu adwentowym 2021 KLIK, mały odgrzewany kotlet 😉 ).

  1. Zaczynam od wymodelowania zewnętrznego kącika oraz załamania powieki odcieniem ciepłego brązu Czekolada do picia;
  2. Wewnętrzną część załamania traktuję Neutralny Brązik;
  3. Pogłębiam i wzmacniam zewnętrzny kącik kasztanowym brązem Koniakowy;
  4. Na środek powieki ląduje metaliczna zieleń Zimowy Szmaragd;
  5. Wewnętrzną część górnej powieki muskam iskierkami starego złota Zabytkowy;
  6. Wewnętrzny kącik roziskrza Hit Sezonu;
  7. Granice doczyszczam Kremowym Matem.

Reszta twarzy:

  • podkład: BPerfect Chroma Cover Matte Foundation W1
  • korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
  • puder pod oczy/twarz: Claresa Caffeine Boosted Under Eye Powder / GlamShop Puder Wygładzający
  • bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
  • róż: cień Jasne Winogrono Kalendarz Adwentowy 2023
  • rozświetlacz: cień Hit Sezonu Kalendarz Adwentowy 2023
  • brwi: Claresa True Glue! + NYX Lift&Snatch! Brow Tint Pen Ash Brown
  • usta: GlamShop kredka do ust Naturalny Nude + GlamShop Pomadka Zawsze na czasie

Cieszę się, że mam tą paletę w swojej kolekcji, na pewno nie raz, nie dwa będzie gościć na mych powiekach.

A co Wy sądzicie o kolorystyce?! Hit czy Kit?! Warto było?!

POZDRAWIAM

1 komentarz

  1. […] tego makijażu zainspirował mnie bardzo nietypowy odcień KOSMIK z Kalendarza Adwentowego 2023 GlamShopu. W bazie kolorystycznej jest szarość, a błysk ma złoto-zielonkawy. Bardzo […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *