Witajcie
Jak kochankowie połączeni miłością…

The LOVERS Cosmic Brushes to zdecydowanie jedna z tych pełna kontrastów. Kontrastów, które z jednej strony się wykluczają, a z drugiej przyciągają. Jak w związku… jesteśmy tak różni, a jednak miłość nas łączy.
OK!, zabrzmiało to bardzo górnolotnie i filozoficznie, ale obrazowo oddaje duszę tej historii kolorystycznej. Ubóstwiam! Tym razem szałwiowa zieleń kontrastuje z fioletem, a te dwa światy łączy nietuzinkowy mulichrom Connection (przypadek? nie sądzę): złoto, różowo, fioletowo błękitny ♥

- zaczynam od wewnętrznej części czyli zielonej: obszerniej nakładam Mutual, a w samym kąciku Trust;
- czas na zewnętrzną czyli fiolet: najpierw róż Attraction, a później dla wzmocnienia fiolet Harmony;
- łączę te dwa światy rozcierając chmurkę karmelu Self Love w załamaniu;
- czas na multichrom Connection na środku powieki;
- na koniec odrobinę złotej zieleni Promise na dolnej powiece;
- kończąc na mięcie Devoted w wewnętrznym kąciku.

Reszta twarzy:
- podkład: RIMMEL Kind&Free Blur It Out 103 True Ivory
- korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
- puder pod oczy/twarz: Brush Up! by Maxineczka Under Eye Powder Matte
- bronzer/kontur: GlamShop kolekcja Z FIOLETEM – Brązer – Kakao
- róż: Cosmic Brushes Blush Butter – Nutmeg
- brwi: Claresa True Glue! + Claresa go bush(y)! Hair Stroke Brow Tint Pen 01 Ash Brown + 03 Espresso Brown
- usta: GlamShop Long Lasting Lip Pencil Nugatowa + Cosmic Brushes Velvet Matte Lipstick – Ginger Snap

POZDRAWIAM


