Makijaż: Krecha Avon

Rzadko maluję kreskę czarną kredką, a to z powodu moich stosunkowo małych oczu oraz opadającej powieki. Dla niektórych z Was pewnie ten makijaż nie będzie wielkim „wow”. Ale dziś zaryzykowałam… chyba się udało?!
Główny prym w tym makijażu wiedzie oczywiście kreska. Obrysowałam prawie cały kontur oka czarną, żelową kredką Avon SuperShock – roztarłam, aby uzyskać bardziej „miękki” efekt. Całą górną powiekę pomalowałam perłą w chłodnym odcieniu brązu (Inglot 434 Pearl) a całą przestrzeń pod łukiem brwiowym aż po załamanie wypełniłam bardzo jasnym, ciepłym, perłowym brązem (Inglot 408 Pearl) i wtopiłam w brąz na ruchomej powiece.
Reszta użytych kosmetyków:
– podkład: SKIN 79 BB Cream Diamond Collection The Prestige
brwi: korektor do brwi Delia
róż: e.l.f. Natural Radiance Blusher w kolorze Glow
maskara: Maybelline One by One
  
Enjoy!!! ;o)

4 komentarze

  1. Ciut za dużo bieli w kąciku, ale i tak super 🙂

  2. Bardzo fajny makijaż. Mi się nie bardzo udają eksperymenty z czarną kredką, chyba jeszcze nie znalazłam odpowiedniej 🙂

  3. monek188: w sumie ja też nie! naprawdę bardzo rzadko po nią sięgam (ok. 1-2 razy do roku)

    zoila: to nie biel tylko beżowa perła Sleekowa.. 😉 lubie mieć mocno rozświelony kącik wewnętrzny, wtedy moje oczy się otwierają. Ale cieszę, że się podoba! 😉

  4. a mnie sie podoba 🙂 pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *