Przesyłka wprost z Hong Kongu…

Witajcie :o)

Parę tygodni temu dostałam maila od KKCenterHK z pytaniem czy nie miałabym ochoty spróbować któryś sztucznych rzęs z oferty ich sklepu. Czemu nie… 😉


Mogłam sobie wybrać model, który mnie interesuje więc zdecydowałam się na dość naturalne połówki. 

Oba modele ES-A503 (KLIK) i ES-A506 (KLIK) są za cieniutkiej żyłce i podobno są wykonane ręcznie. 

Dotarły do mnie w sumie w samą porę, bo czeka mnie w najbliższym czasie parę większych wyjść więc będę miała okazję je wypróbować. Zapowiadają się ciekawie… jak myślcie?! 🙂

14 komentarzy

  1. ciekawa jestem efektów 🙂

    1. Model ES-A506 bardzo przypomina mi Rzęsy Ardell Accent #318, które wyglądają bardzo naturalnie i pięknie się prezentują. Liczę na to, że te też podobnie będą się zachowywać.

  2. czekam na recenzję jak się sprawdzą, bo lubię sztuczne rzęsy przyklejać na jakieś większe wyjścia 😉

    1. Zabawa z rzęsami na co dzień?! Nie wyobrażam sobie tego… Właśnie czeka mnie wesele i inne imprezy więc jak znalazł.

  3. Wyglądają interesująco, ciekawe jak będą prezentowały się na oczku

    1. Powiem szczerze, że całkiem solidnie wyglądają, ale zawsze wszystko wychodzi w praniu więc zobaczymy jak będę wyglądać na oku.

  4. Czekam na efekt.

    1. Na pewno nie omieszkam wrzucić fotek makijażu 🙂

  5. Ale świetne!!! Już jestem ciekawa efektów

    1. Zapowiada się ciekawe, a co będzie zobaczymy…

  6. Ja nigdy nie umiałam nakleić rzęs ale jestem ciekawa jak będą wyglądać 🙂

    1. Powiem Ci szczerze, że opowieści o tym, że przyklejanie rzęs jest trudne są grubo przesadzone. Ja prawie za pierwszym razem dobrze je przykleiłam. Według mnie tylko największą trudność sprawia zakamuflowanie żyłki lub paska na którym są rzęsy – tyle.

  7. Fajne rzęski 🙂 czekam na efekty testów 🙂

    1. Oj będą 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *