Witajcie :o)
Co drugi wpis w moim blogrollu to makijaż wiosenny. Wystarczy parę promieni słonecznych, a każda z Nas tęskni już za wiosną. Ja też przywołam wiosnę, ale oczywiście na swój sposób 😉
A co zwiastuje wiosnę?! Oczywiście kwiaty… kwiaty orchidei. To było moją inspiracją 🙂
Zaczynam od podkreślenia załamania powieki ciepłym fioletem (Inglot 73 AMC) skupiając kolor w zewnętrznym kąciku. Następnie nakładam kolejno zaczynając od wewnętrznej części oka: zieleń w kolorze soczystego jabłuszka (paletka HEAN High Definition 402 Green Garden), zieleń migoczącą na złoto (Inglot 411 P), a kończąc na zewnętrznym kąciku oka przyciemniając go fioletami (Inglot 494 DS + Inglot 446 P). Łuk brwiowy oraz wewnętrzny kącik rozświetlam odrobiną perłowej bieli (paletka HEAN High Definition 402 Green Garden).
Twarz ocieplam bronzerem (W7 Honolulu Bronzer), żeby „imitować” pierwszą opaleniznę. Na ustach coś lekkiego, żeby nie przygasić oczu (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 602).
Żeby dopełnić WIOSENNY LOOK do kompletu pazurki w kolorze zielonego jabłuszka:
MIYO Mini Drops No 62 Brilliant Lime
Teraz czujecie już wiosnę?! Bo ja TAK!!! 😀
Cudo:D Oj kolorki strasznie nastrajają na wiosenne rozmarzenia. jezu jak ja chcę wiosny
Damy radę – już za 2 tygodnie prawdziwa, kalendarzowa wiosna, a tym czasem poprawiajmy sobie humor makijażem 😉
wow!!!! no i gdzie ta wiosna??!!!
Idzie, idzie… 🙂
Ooo śliczne wiosenne kolorki 🙂 Makijaż Ci świetny wyszedł.
Co do wiosny to ja ją już czułam ach przez dwa dni, a dziś znowu zimno ;/ Hmmm. Czekam na nią z niecierpliwością 🙂
Już niedługo będzie ciepło codziennie 🙂 a na razie „ocieplajmy się” makijażem…
Ciekawe połączenie kolorów 😉 Nie wpadłabym na takie ;P Super wydobywa kolor Twojej tęczówki 😉
Uwielbiam nietuzinkowe i niekonwencjonalne połączenia kolorystyczne, lubię eksperymentować – w większości przypadku wychodzi coś fajne i niespotykanego.
Przepiękny makijaż, wg mnie najlepszy do tej pory, ta zieleń powala! Do twarzy Ci w nim 🙂
Według mnie jeden z tych lepszych. Czasami coś wychodzi lepiej a czasami gorzej… 😉
Cudowny makijaż!!Ale pazurki wymiatają!
Kolor rzadko spotykany – może na fotkach wyszedł trochę neonowo, ale to piękna, jabłkowa zieleń ze złotymi drobinkami.
Ładne połączenie kolorków, może spróbowałabyś nieco poszerzyć brwi?
Nie jestem fanką zbyt grubych i przerysowanych brwi. Nie lubię gdy zbyt masywne brwi rzucają się na pierwszy rzut oka na całej twarzy. Podobno grube brwi odmładzają, ale ja osobiście mam odrzucie, że są zbyt „wulgarne”, twarz wydaje mi się wtedy cięższa i wyglądają jak doklejone. Wolę swoje lekko tylko poszerzać, ale nie robić ich zbyt grubych, bo na co dzień wyglądałyby groteskowo.
Ślicznie i energetycznie:)
Dzięki, dzięki, dzięki 🙂
sliczna wiosenna zielen
A przypomniałam sobie o niej dopiero niedawno.
Ale wiosennie się zrobiło 🙂 Kolor lakieru bardzo ładny 🙂
Już prawie czuć zapach kwiatów co? 😉
Przepiękny ten kolor zielonego jabłuszka :)bardzo ładny makijaż 🙂
Taki naprawdę wiosenny i energetyczny, aż chce się żyć.
Mam w swoich zasobach taką zieleń, ale nie wpadłabym na to, żeby połączyć ją z fioletem. Uzyskałaś świetny efekt:) W wolnej chwili muszę poeksperymentować i sprawdzić, czy takie połączenie będzie mi służyło.
Powiem Ci, że dość długo szukałam inspiracji do tego makijażu. Przekopałam pół internetu. Wiedziała, że chciałam coś z fioletem i zielenią, ale nie taką typową trawiastą zielenią. Odpuściłam sobie myślenie nad makijażem i wyjęłam te zielony lakier w odcieniu jabłkowym i wtedy mnie olśniło, że mam przecież tak cień i fajne grałby z fioletem. Czasami pomysł na fajne połączenia kolorystyczne przychodzi nagle i nieoczekiwanie.
fajowo!
Yea… 😀
Lakier nie dla mnie ale makijażem jestem zachwycona;P
Dziękuję 🙂
oj śliczny! bardzo ale to bardzo mi sie podoba! jak tylko znalazłam wpis z numerkami inglotów to rozłożyłam kalendarz z moimi numerkami w poszukiwaniu czy je mam 😀 Super, bardzo mi się podoba, reelacyjne połączenie zieleni z fioletem!
Wart odtworzenia 😉 polecam spróbować…
Jestem w szoku! Mega makijaż! Świetna ta zieleń.:)
Dziękuję ślicznie 🙂
podoba mi się zarówno makijaż jak i pazurki 😀
Zgrany duet na wiosnę 🙂