Makijaż z paletki Sleek: Słoneczko nasze, rozchmurz buzie…

Witajcie :o)

Chciałam jak najszybciej przetestować paletkę Sleek Ultra Mattes V1 Brights (KLIK). Wzięłam pędzle w garść, paletkę, trochę mojej porannej improwizacji i wyszło…. SŁONECZKO!!! :o) Więc dzisiejszy post sponsoruje słońce hahaha… 😀

Zaczęłam od podkreślenia załamania – trafiła tam ognista pomarańcza (cień Strike). Na całą ruchomą powiekę nałożyłam żółć (cień Bammi). Aby rozetrzeć granice, pod łuk brwiowy oraz w wewnętrznym kąciku użyłam cielistego matu (cień Powi). Na dolną powiekę trafiła elektryzujący róż (cień Pucker), a później roztarłam go dodatkowo pomarańczą (cień Strike). Zewnętrzny kącik zaś wzmocniłam mieszanką różu i fioletu (cień Pout i Sugarlite). Ponieważ cienie są matowe, dodałam im blasku przy pomocy żółto – złotej kreski na górnej powiece (My Secret Satin Touch Kohl nr 17 Sunshine). 


A jak słońce to też i opalenizna, a jak opalenizna to bronzer – lekko wykonturowane policzki złocistym bronzerem (e.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Warm Tan). 

Reszta użytych kosmetyków:
– podkład: Pharmaceris F Fluid matujący z laktoflawiną SPF 20 w kolorze 02 Natural
brwi: cień do brwi Inglot nr 560 + korektor do brwi Delia
– błyszczyk: Inglot Ice – Cube
maskara: Yves Rocher Lash Plumping Mascara
Dziś w pracy słyszałam tylko: „Wow!!! Miśka jakie oczy!”. To mówi samo za siebie. Powiem Wam nieskromnie, że jestem z tego make – up’u dumna. Czasami improwizacja najlepiej wychodzi, bo nie wiemy co zmalujemy. 
 
Enjoy!!! ;o)

33 komentarze

  1. Kurcze… fajny jest! Lubię kolorowe makijaże ale nie odważyła bym się w nim pokazać poza domem 🙂

    1. Ja tak od czasu do czasu lubię zaszaleć ;o)
      Apropo: jak tam cień z Inglota się sprawuje?

    2. A świetnie, zwłaszcza z fioletem z Catrice- lubię to połączenie 🙂

  2. postawilabym tu na kontrastujacy eyeliner 😉

    1. A ja chciałam zostać w klimacie słońca, inny kolor linera mógłby być za ciężki.

    2. Candy dobrze prawi, ładnie by było
      ale ja to krech nie umiem, dlatego sobie nie maluję 😀
      może kiedyś się nauczę :d

    3. Ooo zdecydowanie!

    4. Kto co lubi, ja wolę taki klimat lekkości i promienistości.

  3. Fajny dobór kolorów ciekawie wyszło pozdrawiam

    1. Dzięki

  4. Bardzo podobają mi się takie makijaże:)

    1. Więc zapraszam do obserwowania bo u mnie często takie.

  5. ahhh jak optymistycznie :d
    też dziś miałam na oczach żółty, pomarańcz… i róż, + 2 odcienie zieleni, turkusu…
    i co chwilę się uśmiechałam do lusterka 😀 uwielbiam takie makijaże 😉

    1. Pewnie jeszcze bym coś dorzuciła, ale miałam bluzkę w kwiatki więc nie chciałam być za bardzo pstrokata. Przyznam się bez bicia, że też parę razy patrzyłam w lusterko ;o)

    2. ahh no taka kobieca natura, a jeśli jeszcze nam wyjdzie fajny makijaż, no to jak go nie oglądać? 😀
      wrzucę na dniach fotki tego mojego 🙂

      zapraszam 🙂

  6. Nie ma to jak sprawić że się ma kolory słońca na oczach 🙂 Ślicznie

    1. Od razu i humor lepszy

  7. słoneczko jak się patrzy! 🙂

    1. tak mało słońca w naszym życiu, trzeba sobie radzić ;o)

  8. świetnie wyszło:)

    1. Dzięki

  9. makijaż świetny. chociaż to nie moje kolory

    http://kosmetykoholizm.blogspot.com/

    1. To fakt, że kolory raczej są trudne, ale czasami trzeba spróbować.

  10. Ciekawy makijaż i efekt 😉

    1. Dziękuję

  11. odważny makijaż !

    1. To fakt, ale do odważnych świat należy.

  12. super, jak zachodzące słoneczko:)

    1. Dokładnie tak :o)

  13. Super wyszło 🙂

  14. Brakuje mi kreski 🙂

    1. Przecież jest – żółtą kredką. Ale wiem chodzi Ci o taką czarną, linerem. Powiem Ci, że prawie w każdym makijażu na blogach jest kreska linerem nie wiedzieć dlaczego od kilku lat jest szał na kreskę. Mimo, że dziewczyny malują wręcz tęczę na oczach zawsze i tak walną grubą krechę, która czasami obciąża make up. Ja przy swojej budowie oka nie lubię ciężkiej kreski bo w efekcie końcowym widać byłoby tylko ją.

    2. Czarna kreska całkiem by zmieniła makijaż- ten jest bardziej na dzień a z kreską byłby idealny na letnią imprezę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *