Makijaż: Zielony Smok

Witajcie :o)

Za oknem coraz niższe temperatury (u mnie dziś rano tylko 6 stopni bbrrrr…..) i coraz ciemnej. To oznacza, że jesień w pełni. Taka aura nastraja tylko do jednego… ciemnego, mocnego Smokey Eyes. Moja wersja popularnego dymka tym razem przybrała barwy zielono – brązowe. 
 
Zaczynam od zaznaczenia załamania powieki zgniłą, wojskową zielenią (Inglot 419 Pearl). Na całą górną i dolną powiekę nakładam odcień leśnej zieleni (Kobo 214 Forest Green) i rozcieram tak aby wtopić ją w zgniłą zieleń w załamaniu. Zewnętrzny kącik przyciemniam ciepłym brązem (Inglot 409 Pearl). Wewnętrzny kącik zaś rozświetlam i nadaje koloru złotą zielenią (Inglot 411 Pearl). Łuk brwiowy rozjaśniam beżem ze złotymi drobinkami (Inglot 463 Double Sparkle). Na górną linię rzęs oraz górną i dolną linię wodną nakładam czarną kredkę (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil Black).
Na oczach dużo się dzieje, ale są bardzo ciemne więc aby nie były takie „ciężkie” na policzki nakładam odrobinkę jagodowego różu (Inglot 47) a na usta różową pomadkę złamaną beżem (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 602). 


Was też tak nastraja jesień – na ciemne, dość ciężkie oko?!

Enjoy!!! ;o)
12 comments to “Makijaż: Zielony Smok”

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony tutaj komentarz, Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna :) Chcesz zareklamować swój blog/stronę? Wpisz adres w polu Witryna internetowa, na pewno na nią zajrzę :)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.