Po raz kolejny w SuperPharm

Witajcie :o)

Nowa gazetka promocyjna (KLIK) w SuperPharm więc czas się wybrać na kolejne zakupy. Powiem Wam, że powinnam tam zamieszkać… Wszystkie Panie w mojej SuperPharmie znają mnie już z widzenia i pierwsze mówią „Dzień Dobry”. 

Co tym razem wpadło do koszyka:
  • La Roche – Posay Toleriane Teint za 61,49 zł (normalnie 81,99 zł). Jest promocja -25% na wszystkie produkty La Roche – Posay do pielęgnacji twarzy więc nie tylko ten podkład, ale też kremy, płyty micelarne itd. Mój ukochany podkład z Pharmaceris już powoli sięga dnia dlatego też czas już przyszedł na kupienie czegoś nowego. Jestem bardzo ciekawa tego podkładu…
  • L’Oreal False Lash Telescopic za 45,59 zł. Jest -20% na wszystkie nowości z kolorówki L’Oreala. Miałam straszną ochotę na tą maskarę więc cena 45 zł jest jeszcze do przełknięcia. Wytoczyłam wojnę moim rzęsom. Wiele z Was zwraca na nie uwagę i komentuję je, że są okropne. Tak, wiem!!! Jak się rodziłam to w złej kolejce po rzęsy stałam… ale może ta maskara pomoże?!
  • Joanna Naturia Olejek do kąpieli i pod prysznic za 5,49 zł (normalnie 6,99 zł). To jest ulubieniec mojej koleżanki z pracy, ale zapach ma obłędny!
  • Vichy Intense Perspiration antyperspirant 48h roll-on za 16,99 zł (normalnie 34,99 zł). Wszystkie dziewczyny w pracy go chciały, ale żeby dostać go w takiej cenie trzeba zrobić zakupy za min. 30 zł (czyli jeden Vichy za 30 zł wydane, 2 x Vichy to 60 zł wydane itd). Dziewczyny wiszą mi dddduuuużżżżąąąą kawę :oP
  • Jako gratis do dość pokaźnej sumy na rachunku Pani dorzuciła mi Żel w sprayu Taft Designer Look – jak znalazł dla mnie, akurat go używam, będę miała zapas. 
Enjoy!!! ;o)

17 komentarzy

  1. Vichy używałam kiedyś, ale dla mnie zbyt lepką konsystencję ma ; ) wolę w aerozolu ^^
    Żel w sprayu wygląda ciekawie ;P

    1. Akurat kulki z Vichy nie są dla mnie, koleżanki z pracy je uwielbiają. Ja osobiście też wolę tradycyjną Nivea w aerozolu, coś co ładnie pachnie.

    2. Żel w sprayu nie ma powalającego utrwalenia, raczej jest dobry do odstających kosmyków lub efektu artystycznego nieładu na głowie. Ja go używam do wykończenia boków mojego irokeza.

  2. Całkiem miły gest dostać taki prezent do zakupów 😉 Ja niestety póki co jeszcze mieszkam w tzw. „dziurze zabitej dechami”, więc nie mam okazji robić zakupów w Super Pharm. W sumie jutro będzie okazja wylecieć na chwilkę do Starego Browaru w Poznaniu, bo mam go naprzeciwko mojej uczelni. 🙂 Echh jutro pierwsze zajęcia w nowym semestrze…

    1. Żel mi się przyda, ale według mnie mogli by dać coś bardziej „interesującego” np. mini wersję podkładu lub błyszczyk. W SuperPharmie nie zawsze jest coś ciekawego, ale ta gazetka jest pełna całkiem fajnych promocji, warto zajrzeć za półki bo nie wszystko jest umieszczone w gazetce.

  3. A ja jakoś nie mogę się z Superpharm polubić.

    1. Gdyby nie promocje i klub lifestyle też bym się nie lubiła. Normalne/codzienne ceny w SuperPharmie są wyższe o parę złotych niż w innych drogeriach, więc trzeba uważać.

    2. To prawda, jeśli są promocje i do tego posiada się kartę LifeStyle jest ok i można coś kupić po dobrej cenie 🙂 Ja lubię te kulki Vichy i chyba muszę się po nie wybrać 🙂

  4. Hmmm,poszalałaś koleżanko:)

    1. Ostatnio tak oszczędzałam, że aż się we mnie gotowało… musiałam coś sobie kupić żeby uwolnić emocje i się zrelaksować.

  5. Od kiedy u mnie otworzyli SuperPharm nie ma miesiąca w którym choć raz mnie tam nie będzie 😀

    1. Ja przeprowadziłam się w miejsce miasta gdzie SuperPharm mam po drugiej stronie ulicy więc jestem tam przynajmniej 1-2 w tygodniu. Więc kusi…

  6. Ciekawi mnie jak się sprawdzi ten tusz:)

    1. Powiedziałam sobie, że jeszcze go nie otworzę, skończę to co mam, ale nie wytrzymam, ciekawość mnie zżera. Jutro muszę użyć, bo ma bardzo ciekawą szczoteczkę i liczę, że poradzi sobie z moim bardzo krótkim rzęsami. Oczywiście dam znać w Kosmetycznych Hitach i Kitach miesiąca.

  7. u mnie niestety nie ma tego sklepu :/
    Zapraszam cię do siebie 🙂

  8. Olejek do kąpieli Naturia wydaje się być ciekawy 🙂

    1. Koleżanka sobie go bardzo chwali. Jest dwufazowy – na górze jak bita śmietana, a na dole coś jak płynny żel. Wystarczy wstrząsnąć przed użyciem. Te olejki mają świetne zapachy – bardzo słodkie, deserowe więc w sam raz na zimę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *