Witajcie :o)
U mnie nadal jesiennie na oczach. Tym razem do głowy wpadło mi połączenie bakłażanowego fioletu z burgundem, a oba kolory rozświetlone dodatkiem złotej pomarańczy.
Na 2/3 powieki ruchomej nakładam ciepły odcień fioletu (Inglot 375 Matte), a na fiolet wklepuję odrobinę czekoladowego brązu (Inglot 378 Matte) i mieszam je ze sobą, aby uzyskać odcień bakłażanu. Zewnętrzny kącik oka oraz zewnętrzną połowę załamania podkreślam burgundem (Inglot 452 Pearl). Wewnętrzny kącik zaś rozświetlam złotą pomarańczą (Inglot 407 Pearl) a wewnętrzną połowę załamania miedzią (Inglot 430 Pearl).
Aby podkreślić pomarańczowe akcenty w makijażu oka na policzki nakładam brzoskwiniowy róż (BM Beauty Sypki róż mineralny w kolorze Peachy Glow) a na usta mleczno – brzoskwiniowy błyszczyk (Essence Stay with Me Longlasting Lipgloss nr 02 My Favorite Milkshake).
Widać, że włoski świeżo farbowane!!
fajne połączenie kolorystyczne!!
Wczoraj świeżutko farbowane 🙂 musiała zakryć odrosty po strzyżeniu.
Fiolet jest stworzony dla zielonych oczu, cudnie to wygląda 🙂
Dokładnie tak 🙂 I love purple… 😉
Fajny fryz sobie zrobiłaś 🙂 i makijaż też mi się podoba- fiolet rządzi 😀
Dzięki Kochana :* fiolet to nasz kolory, prawda?! 😉
Tak jest! 😀
Moje kolorki;-)
Buziaczki
Irma
OOoooo tak Twoje dokładnie!
Wow! Świetne połączenie!
Warto próbować pozornie nie pasujących do siebie kolorów… może wyjść coś ekstra.
Piękne zestawienie 😉 Muszę powiedzieć, że dzięki Tobie odważyłam się na wypróbowanie mocniejszych makijaży i wyszło mi to na dobre 😉 Więc dziękuję za inspirację 😉
Serio mówisz?! Ja?! A raczej mój blog?! Cieszę się niezmiernie! Więcej koloru na ulicach a nasz świat będzie odrobinę piękniejszy i weselszy… jak byś chciała wyślij czasami fotkę na maila co zmalowałaś. Jestem ciekawa.
A no tak ;D Postaram się zrobić jakieś zdjęcie i na pewno prześlę 😉