Makijaż ślubny: Brąz, bordo i magiczny róż/fiolet

Witajcie :o)

Jakiś czas temu pokazywałam Wam makijaż próbny mojej szwagierki (KLIK: Makijaż ślubny – łosoś i brąz). Wtedy zwróciłyście mi uwagę na parę detali, które bezwzględnie trzeba było poprawić. A, że jestem perfekcjonistką chciałam udoskonalić ten makijaż… myślałam, myślałam… i parę rzeczy i kosmetyków zmieniłam, a parę dodałam, a jeszcze z innych zrezygnowałam. O to efekt końcowy i ostateczny makijażu ślubnego! 😉 
Zdjęcia są robione w różnym oświetleniu, z lampą i bez tak aby oddać kolorystykę magicznego cienia z Kobo. Nawet jak bym starała się jak nie wiem co i tak aparat nie odda prawdziwych kolorów. Czas kupić lampę pierścieniową 😛 

  Do tego makijażu użyłam:
Twarz:
Mariza Selective Matująca baza pod makijaż
Lirene Dermoprogram City Matt Fluid Matująco-Wygładzający #207 Beżowy
Inglot Korektor w kremie #66
Oriflame Beauty Studio Artist Concealer #Light
Mariza Selective Matujący puder ryżowy
Inglot Róż do policzków #56
Bronzer W7 Honolulu
Oriflame Giordani Gold Dreamy Moments Illuminating Pearls
Oczy:
Dax Cosmetics Cashmere Eyeshadow Base
Inglot 378M
Inglot 452P
Inglot 488DS
Inglot 496DS
Inglot 391M
Inglot 353M
Kobo Pure Pearl Pigment #501 Violet Blush
Avon SuperShock Gel Eyeliner #Black i #Flash
Catrice Liquid Liner #010 Dating Joe Black
Rzęsy Ardell Accent #318 Black
Usta:
Rimmel Lasting Finish Lipstick #070 Airy Fairy 
2True Plumptuous Lip Gloss #10

11 komentarzy

  1. Bardzo ładny makijaż, podoba mi się dużo bardziej niż w pierwszej wersji 😉

    1. Człowiek uczy się na własnych błędach…

  2. Piękny makijaż! 🙂 jakie ma duże oczy:) oj ja też muszę się zaopatrzyć koniecznie w pierścieniówkę ;/

    1. U Anitki jest co malować, ale ten makijaż dodatkowo spotęgowałam jej duże oczy. Ubolewam każdego dnia, że nie mam porządniejszego sprzętu, bo jednak zdjęcia na blogu to jest cała siła blogowania.

  3. jak zwykle pięknie 🙂 ja na pewno nie umaluję się sama do ślubu bo nie umiem aż tak

    1. Powiem Ci szczerze, że mimo to, że sama maluję to chyba na własnych ślub też nie sama sięgnę po pędzle… chociaż nigdy nie wiadomo 😉

  4. Piękny 😉 Ja bym dodatkowo wytuszowała dla siebie rzęsy na dolnej powiece 😉

    1. Tutaj dolne rzęsy są wytuszowane tylko te górne zagęszczone sztucznymi połówkami dają taki efekt jak by dolnych nie było.

    2. Aha 😉

  5. bardzo ladny 🙂

    1. Dzięki 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *