Makijaż: Gdzie ta piękna, polska jesień?

Witajcie

Jeszcze parę dni temu było ciepło, świeciło słoneczko, była piękna, polska jesień. Teraz już tylko czekać na zimę…. bo zbliża się wielkimi krokami. Ale żeby umilić sobie tą nieprzyjazną aurę zapraszam na makijaż w ciepłych kolorach jesieni.

IMG_0003Zaczynam od podkreślenia załamania powieki średnim brązem (Inglot 360 M). Następnie zaczynając od wewnętrznego kącika nakładam: pomarańcz opalizującą na złoto (Inglot 407 P), średni, perłowy brąz jako kolor przejściowy (Inglot 402 P) oraz w zewnętrznym kąciku ciemny brąz (Inglot 378 M + Inglot 391 M). Dolną powiekę od zewnętrznego kącika podkreślam ciepłą zielenią (Inglot 418 P) a do wewnętrznego zielenią opalizującą na złoto (Inglot 411 P). Łącznikiem pomiędzy górną a dolną powieką jest cień w kolorze szampana (Inglot 396 P) w samym tylko wewnętrznym kąciku oka.

IMG_0013 IMG_0015

Twarz konturuje bronzerem (W7 Honolulu Bronzer), na policzki nakładam brzoskwiniowy róż (e.l.f. Natural Radiance Blusher w kolorze Glow), a szczyty kości policzkowych podkreślam złotym błyskiem z cienia, którego użyłam do makijażu oka (Inglot 407 P). Na ustach morelowa szminka (Celia Nude Pomadka – Błyszczyk #606).

IMG_0004Zrobiło Wam się chociaż trochę cieplej?! 😉

podpis

10 comments to “Makijaż: Gdzie ta piękna, polska jesień?”

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony tutaj komentarz, Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna :) Chcesz zareklamować swój blog/stronę? Wpisz adres w polu Witryna internetowa, na pewno na nią zajrzę :)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.