Makijaż: Inspiracja z katalogu Avon + pierwsza, próbna fotka z lampą pierścieniową

Witajcie :o)

Nie wiem jak Wy moje Kochane, ale mnie inspiracja na makijaż może dopaść wszędzie i o każdej porze. Tym razem wpadł mi w oko jeden z makijaży, który jest w …. katalogu Avon. 

Jest to w sumie smokey eye w trój kolorze: w zewnętrznym kąciku głęboki granat, na środku powieki energetyczny turkus, a dla odmiany wewnętrzny kącik rozjaśnia nie jakaś tam szarość czy biel, a brąz w odcieniu taupe! 


Inspiracja pochodzi z katalogu Avon nr 15/2013
Aby wykonać ten makijaż wykorzystałam w tym celu paletkę Sleek Jewels. W pierwszej kolejności nałożyłam jako bazę czarny cień w kremie (Maybelline Color Tattoo 24H #60 Timeless Black). Na środek powieki nałożyłam elektryzujący turkus/szmaragd (paletka Sleek Jewels). W zewnętrznym kąciku nałożyłam granat (paletka Sleek Jewels), który następnie dobrze roztarłam z turkusem wyjeżdżając cieniem odrobinę ponad załamanie powieki. Na koniec wewnętrzny kącik rozświetliłam nietypowo brązem w kolorze taupe (Inglot 408 P). 



A TERAZ HIT DNIA!

Wreszcie kupiłam lampę pierścieniową! To totalnie zmieni, oczywiście na duży plus, jakość moich zdjęć, a co za tym idzie i Wasz odbiór moich makijaży. 

Teraz nie będę musiała martwić się czy jest słońce czy go nie ma, nie będzie wymówek i mam nadzieje, że wreszcie nie będzie pomyłek jaki to jest kolor cienia ;P

Tak naprawdę tego makijażu nie powinnam wrzucać, bo fotki są jeszcze robione bez lampy, ale powiedzmy, że to taki ostatni makijaż „po staremu”.

Od razu jak dostałam lampę pstryknęłam na próbę parę fotek. Widać RÓŻNICĘ!!! Wybaczcie, że makijaż nie jest świeży, ale ma już 15 godzin także mu wybaczcie….



18 komentarzy

  1. Zawsze mi się podobały te światełka w oczach przez tą lampę 🙂

    1. Ha ha ha… mnie też! Teraz mam i ja! Te kurwiki w oczach 😉

  2. piekny kolorek;)

    1. Który dokładnie?

  3. piękne kolory:)co do lampy-zawsze się zastanawiałam skąd się biorą te charakterystyczne kółeczka światła wkoło źrenic;)

    1. Właśnie od pierścienia lampy, odbija się w źrenicy…. ;P

  4. Przepiękny makijaż, rzeczywiście lampa robi swoje 😉

    1. Jest różnica! Nie wiem jak mogłam wcześniej bez niej żyć?! :/

  5. bardzo Ci ładnie w tym makijazu, Twoje kolorki 🙂

    1. Takie granaty są dość niebezpieczne, bo można uzyskać efekt podbitego, zmęczona oka, ale mi się chyba udało wybrnąć.

  6. No no no – niezły malunek! Poczułam się jak nad morzem. I nie widać, że ma tyle godzin.

    1. Wiesz Jasi… w końcu to full professional więc wytrzyma nawet 15 godzin jeśli musi. Ale widać na fotce, że jest lekko zjedzony, bo byłam u fryzjera i siedziałam pod sauną więc trochę się rozmoczył.

  7. Makijaż piękny i widać że są 3 cienie 😉 Zdjęcie z lampą pierścieniową to to ostanie czy też wszystkie?

    1. Z lampą jest tylko ostatnie, jest różnica!

  8. Twoje zdjęcia i tak przedtem były dobre, wiec na pierwszy rzut oka ciężko mi rozpoznać. Różnica jest ale jak dla mnie delikanta. ja sie nie znam ;P

  9. Anonymous :

    Faktycznie ostatnio w katalogach avon pokazują fajne makijaże. Ten z katalogu 15 (http://www.mojavon.pl/katalog-avon-online/ widziałam i patrząc na Twój śmiało mogę powiedzieć, że również mógłby się tam znaleźć. Jest super.

  10. srebrnaLENTI: starałam się jak mogłam żeby moje fotki były dobre na tyle ile mogą być przy takim sprzęcie jak posiadam. Zwykła cyfrówka… ale lampa pierścieniowa to jednak przełom w moim blogowaniu! Zdecydowanie.

  11. Anonimowy: Dziękuję Ci bardzo 🙂 powiem Ci szczerze, że kiedyś chciałabym spróbować czegoś takiego np wymyślić i zmalować makijaże dla jakiegoś katalogu, sesji itp.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *