Witajcie
O „Naked dla ubogich” czy „Biedanaked” jak zwał tak zwał czyli Lovely Nude Make Up Kit wiedzą już prawie wszyscy… zamiast tak tylko o niej gadać czas coś zmalować i sprawdzić ją w akcji!
Zmalowałam takiego szybkiego miedziano – złotego dzienniaczka, który sprawdzi się idealnie przy zielonej i niebieskiej tęczówce. Na mniej więcej 3/4 powieki ruchomej zaczynając od zewnętrznego kącik nałożyłam miedziany odcień i roztarłam go ponad załamanie i w stronę wewnętrznego kącika. Nałożyłam go także na dolną powiekę na całej długości. Wewnętrzną część oka rozjaśniłam cielistą perłą, pod łuk brwiowy nałożyłam cielisty mat. Na środek powieki górnej wklepała odrobinę złotawego brązu. Na górnej linii rzęs, na linii wodnej i na dolnej linii rzęs narysowałam czarną kreskę kredką i roztarłam ją czarnym cieniem z palety, uzyskując fajne cieniowanie. Dodatkowo przyciemniłam zewnętrzny kącik odrobiną czerni.
Powiem Wam szczerze, że jestem totalnie zaskoczona tą paletką! Skubana daje radę! W sumie nigdy nie kręciły mnie brązy i beże, ale te naprawdę mi się podobają. Perły mają fajny, przyjemny błysk, nie jest to tandeta. Przy aplikacji odrobinę się osypują, ale w normalnych granicach (Sleeki już bardziej się sypią). Świetnie się rozcierają i łączą ze sobą. Pisząc ten post (czyli już 13 godzin) nadal mam je na oczach bez najmniejszego uszczerbku. Jedyne co bym sobie życzyła to mocniejsza pigmentacja, bo nawet z bazą brakuje mi mocnego nasycenia kolorem.
Fankom wszelakich brązów, beżów i złota czyli makijażu nude polecam tą paletkę z czystym sumieniem. Za 12 zł dostajemy naprawdę niezłą paletkę. Niby nic, a jednak!
Z pewnością wypróbuję to zestawienie, bardzo mi się podoba 🙂
Proste, ale wygląda całkiem elegancko.
No cóż nie mozna mieć wszystkiego ale za 12 zł myslę że mimo słabej pigmentacji i tak daje rade ! 🙂
To nawet nie chodzi o pigmentację, a raczej o intensywność i głębie koloru, bo pigment nawet jest tylko niemożna go zbytnio zintensyfikować i wzmocnić.
wszyscy mówili, że tak trudno znaleźć tę paletkę, że pigmentacja średnia i w ogóle takie tam nic szczególnego, że nastawiałam się, że jej nie kupię, ale dzisiaj trafiłam do mało popularnego Rossmanna i były Naked dla ubogich, więc kupiłam, jutro testuję 😉
Wykupione, bo kosztują tylko 12 zł więc każdy chciał spróbować, a fakt w szafach było tylko parę sztuk. Tak jak napisałam w poście: naprawdę daje radę! Cud to może nie jest, ale świetnie będzie się sprawdzać do dziennych makijaży.