Sleekomania: The Original

Witajcie :o)

Miałam dziś ochotę na ciemne, wyraziste oko. Taki granacik jak w paletce The Original pasował jak ulał na tą zachciankę. 

 Makijaż prosty jak budowa cepa: mocny, metaliczny granat z paletki Sleek The Original na całej powiece, linia górnych i dolnych rzęs pokreślona czarną kredką z drobinkami, kreska roztarta czarnym cieniem z tej samej paletki, kącik rozświetlony złotym cieniem. 

Do tego usta w kolorze beżowego nude oraz zgaszony róż na policzkach.
Reszta użytych kosmetyków:
  • podkład: Catrice Photo Finish Liquid Foundation 18h nr 010 Sand Beige
  • róż: HEAN Satin Blush nr 10 Róż fantazja
  • brwi: cień do brwi Inglot nr 560 + korektor do brwi Delia
  • błyszczyk: Manhattan Water Flash Lipgloss nr 59B
  • maskara: Eveline Big Volume Lashes Professional Mascara   
Enjoy!!! ;o)
7 comments to “Sleekomania: The Original”
    • Ja też się skusiłam po wszystkich ohah i ahah na ich temat, ale kiedy pierwszy raz je używałam byłam strasznie zawiedziona. Ich wręcz kremowa konsystencja powodowałam zbieranie się w załamaniu, a przesadna perła wyglądała tandetnie. Teraz znam ich wady i korzystam w pełni z zalet. Trzeba nauczyć się z nimi żyć ;o) tak czy siak warto kupić!

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony tutaj komentarz, Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna :) Chcesz zareklamować swój blog/stronę? Wpisz adres w polu Witryna internetowa, na pewno na nią zajrzę :)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.