Makijaż: Oberżyna i bakłażan wieczorową porą

Witajcie :o)

Uwielbiam nietuzinkowe i ciekawe kolory cieni, które można zastosować w dwojaki sposób. Takimi ciekawostkami jest oberżynowy cień z bordowymi tonami, bakłażanowy, który na pierwszy rzut oka wygląda jak brąz, ale ma w sobie czerwone i różowe tony i do tego złoto opalizujące na różowo. Wszystko to w wersji mocnej, wieczorowej propozycji. 

Na całą powiekę nałożyłam bordowy brąz (Mariza Selective Satynowe cienie do powiek Bakłażan). Załamanie powieki podkreślam oberżyną (Inglot 452 P), którą rozcieram ku górze pudrowym różem (Inglot 352 M). Zewnętrzny kącik mocno przyciemniam mieszanką brązów i czerni (Inglot 378 M + Inglot 459 DS + Inglot 391 M). Wewnętrzny kącik rozświetlam złotem, które przy mocnym roztarciu zamienia się w róż (Inglot 142 AMCS). Na linię wodny nakładam czarną kredkę. 


Twarz konturuje bronzerem (W7 Honolulu Bronzer + (MARIZA GLAMOUR LINE Rozświetlająca pryzma do makijażu nr 7108). Na ustach lekki, różowy nude (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 602). 




38 comments to “Makijaż: Oberżyna i bakłażan wieczorową porą”

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony tutaj komentarz, Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna :) Chcesz zareklamować swój blog/stronę? Wpisz adres w polu Witryna internetowa, na pewno na nią zajrzę :)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.